« Powrót Następne pytanie »
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
marcia88
marcia88

2011-10-17 22:47

|

edyt. 2011-10-17 22:48

|

Poród i Połóg

Porod w wodzie

Witam, chcialam sie zapytac czy ktoras z Was dziewczyny rodzila w wodzie i jak to wspomina? Mam taka mozliwosc ale musze zdecydowac sie jak najszybciej i chcilabym byscie mi powiedzialy czy polecacie czy raczej nie? I jakie zalety czy wady widzicie? dziekuje x x

Odpowiedzi

tak szybko decyzja odnosnie sposobu rodzenia?

Od początku ciąży, a nawet gdy jeszcze nie byłam w ciąży, wiedziałam, że jeśli rodzić to tylko w wodzie. Po wielu opiniach i internetowych i realnych, byłam święcie przekonana, że to jedyna właściwa metoda rodzenia. Pod kątem możliwości takiego porodu wybrałam szpital. I co się okazało? Nie odpowiadało mi to wcale. Woda była za zimna i za gorąca jednocześnie. Ciągle musiałam wychodzić do toalety, a że miałam podłączoną kroplówkę, było to dość kłopotliwe - wynurzyć się, wytrzeć, odłączyć kroplówkę, ubrać, dojść, wrócić, podłączyć kroplówkę, zanurzyć się, i tak kilkakrotnie. W końcu, po dwóch czy trzech godzinach wyszłam z wody i urodziłam na czworaka tyłem do położnej :D

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
marcia88

tak, rodzac w UK juz na pierszej wizycie pytaja sie w ktorym szpitalu dokladnie chcesz rodzic (jest tylko 1 szpital w 1 miejscowosci), a o sposobie porodu musze ich powiadomic do nastepnej (drugiej) wizyty u midwife ktora jest juz 7 listopada.

A. Nie zniechęcam Cię do porodu w wodzie. Dla mnie okazało się to nietrafione, ale Tobie może odpowiadać. To sprawa bardzo indywidualna.

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
renata84

Moja ciocia miała rodzić w wodzie ale za późno trafiła do szpitala. Poród był na łóżku. I to najprawdopodobniej uratowało jej córkę. Mała urodziła się owinięta pępowiną i lekarze mówią, że gdyby to było w wodzie nie wiadomo czy by zdążyli ją uratować.