Poroniłam w grudniu, w 7 tc. A w marcu okazało się, że jestem znów w ciąży. Teraz mam mojego łobuza :)

Brałam luteinę.

moja mama po 3 miesiacach znowu byla w ciazy od poronienia/

lutein jest na recepte?

pierwsza ciaze poronilam w 6tc. poronienie spowodowane toxoplazmoza wiec na nastepna ciaze musialam poczekac przynajmniej 4miesiace. w drugiej jak tylko pojawilo sie plamienie (prawdopodobnie implantacyjne) moja gin na wszelki wypadek przepisala mi luteine biore do tej pory.
jak to powiedziala moja gin, lepiej ze natura doprowadzila do poronienia niz gdyby mialo sie urodzic powaznie chore dziecko (co moze spowodowac toxoplazmoza wlasnie).

Mój lekarz powiedział, że mam nic nie brać. Staraliśmy się 13 miesięcy, ale u mnie po czasie wyszło, że nie do końca to było poronienie samoistne. Tzn lekarze tego nie stwierdzili, ale zrobiłam wyniki tarczycy i się okazało, że mam niedoczynność, która utrudnia mi zajście w ciążę. Endokrynolog stwierdził, że niedoczynność jest już od dłuższego czasu- rok, może więcej

jest na receptę i nie wolno jej brać bez konsultacji z ginekologiem, bo to jest progesteron

tutaj w UK to pewnie nic nie daja. no nic bedziemy probowac dalej moze sie uda :)

ja poronilam w czerwcu 2012r. tez samoistnie a juz na poczatku wrzesnia bylam w kolejnej ciazy..2 cykle miesiaczkowe..choc lekarz mi mowil zebym odczekala maksymalnie pol roku po tym..ale nie za bardzo go posluchalam z tym.. i jak doweidzialam sie o ciazy to dostalam od razu duphaston na podtrzymanie ciazy.. i bralam do 17-18tyg z malymi przerwami bo kazal mi odstawiac a jak odstawialam to dostawalam skurczy i boli brzucha..i przez to w szpitalu wyladowalam..w styczniu przestalam brac duphaston i jest dobrze:)

ja po 7 msc zaszłam w kolejną ciążę, wcześniej poronienie zatrzymane. Tak długo czekałam ponieważ miałam za wysoką prolaktynę i musiałam to wyleczyć, po poronieniu dostałam skierowanie na masę badań.
Powodzenia!