Idz do apteki ,powiedz ile dziecko ma i coś zaradzą,może maść majerankową pod nosek.

Niestety dla takiego brzdąca to tylko frida,nasivin i woda morska,u nas czasem z płaczem ale aplikujemy.Co do inhalacji to jedynie nebulizator z solą morską.Nebulizator to świetna sprawa,warto zakupić,mam już 3 lata i służy całej familii.

Reklamują coś takiego co się nazywa Aromactiv to są plastry na piżamkę i jakiś żel ale nie wiem od jakiego wieku dziecka można to stosować. Najlepiej spytać w aptece :)

Ja mu krople przez sen aplikowalam, na poczatku myslalam ze sie przestraszy, ale bylo lepiej niz jak nie spal. Tez sie bronil rekami i nogami.

Siostra poleciał mi kropelki Inhalol:

http://www.doz.pl/apteka/s0_0-Szukaj?value=inhalol

Do miseczki z gorącą wodą zaaplikować kilka kropelek (przeczytaj ulotkę, bo nie pamiętam ile) i postawić w bezpiecznym miejscu. Będzie mu łatwiej oddychać. Możesz też na noc smarować klatkę piersiową i plecki maścią Pulmex Baby:
http://www.doz.pl/apteka/s0_0-Szukaj?value=Pulmex
My aktualnie ją stosujemy i baaaardzo polecam! Jednak wielki nacisk stawia się na oczyszczanie noska z wydzieliny, aby nie doszło do groźniejszych chorób. Może nawet przypałętać się zapalenie ucha przez ten okropny katar :/

Najlepsze są inhalacje z soli fizjologicznej 5 ml 3 razy dziennie i gile wyłażą same. Jak nie masz nebulizatora to w łazience puść gorącą wodę, tak żeby wszystko zaparowało. Do tego gar wody zagotuj, wrzuć 3 saszetki rumianku i 3 łyżki soli. Gar wstaw do łazienki i posiedz tam z dzieciem 15 minut. Rewelacyjny jest balsam Musteli do smarownia pleców i klatki piersiowej, działa cuda i można go stosować od urodzenia. Poza tym dawaj dużo ciepłego picia i wychodź na krótkie, takie po 20-30 minut spacerki (jak maluch nie ma gorączki powyżej 38) - super udrażniają nosek.

Maść "Pulmex" działa cuda :)