Niestety tak... No po to sie tam rejestrujesz(teoretycznie) zeby zdobyc doswiadczenie... Mozesz co najwyżej poprosic zeby ci nic nie dawali i powiedziec ze masz malutkie dziecko...

Mnie wysłali na staż w 6miesiacu ciąży, dali mi pół roku od razu :/ czyli po urodzeniu zostana mi jeszcze 3mce i raczej z tego co czytalam macierzynski mi nie przysługuje, a za rezygnacje ze stażu placi sie kare (koszty ktore musial poniesc UP wysyłając na staż) :/

Jestem dlatego ubezpieczona bo jak bym nie była to musiałam za lekarzy płacić.tylko dlatego jestem ubezpieczona

o RANY CO ZA URZĄD PRACY!!! ja też jestem zarejestrowana i nasz urząd zapewnia opiekę maleństwu gdy mama chodzi na kurs z urzedu a na staż nie wysyłają bo wiedzą że przecież jest dzidziuś!!! Co za ludzie w tych cholernych urzedach!!!Ale się wkurzyłąm

Z córą tak mialam jak była malutka. I sie jakos dogadalam ze mi nic nie dawali... Poprostu poprosilam czy mogli by raz mi odpuscic i potem poleciało... tylko na podpis chodzilam

nie musisz być ubezpieczona bedac w ciąży masz ubezpieczenie z budżetu państwa

Zgodnie z art.2, pkt 1, ppkt 3 Ustawy o świadczeniach opieki zdrowotnej finansowanych ze środków publicznych, kobiety w okresie ciąży, porodu i połogu mają prawo do korzystania ze świadczeń opieki zdrowotnej finansowanych ze środków publicznych na zasadach określonych w ustawie (tak jak pozostali ubezpieczeni). dokumentem uprawniającym do leczenia jest karta ciąży. Przysługuje więc pełnia świadczeń - nie tylko te związane z ciążą.

ale i tu jest to słodkie ale w  naszym kraju trzeba walczyć o te prawa niestety ale warto gdyż gdy nie chcą przyjąć to dzwonisz do nfz ze skargą i sprawa załatwiona a nawet jeśli wystawią Tobie rachunki to są one anulowane przez nfz tak wiec korzystajmy z swoich praw które nam sie naleza no chyba ze leczysz sie prywatnie :)