Ja się nie wypowiem, ponieważ maly nie ma min. roku a i tak nie używa smoka bo nie chciał od narodzin :P stety i niestety :P ;)

dlatego właśnie postanowiłam że poobalam albo i nie trochę mity związane z niektórymi rzeczami :) potem ładnie podsumuje wszystko w jednym wpisie na blogu :))

moje dzieci maja śliczne ząbki bez próchnicy i bez wady zgryzu jeden ma 9 lat drugie 6 a trzecie doi cyca  bo malutki:) dla mnie to mit to zależy jak dbamy od poczatku o ząbki

zarówno ja jak i mój brat nadużywaliśmy smoczków i oboje mamy wadę zgryzu więc uważam że tak

Mój bardzo mało brał smoczek, praktycznie tylko na moment zasypiania, jak miał roczek nie brał już wogóle a niestety wade zgryzu ma dużą i od 3 r.ż. jest pod opieką ortodonty.  Sąsiadka brała smoczek do 4,5roku i chodziła z nim dzień i noc a ząbki ma ładne proste i zdrowe więc to nie zawsze jest wada od smoczka.

Teraz gdybym miała jeszcze komu kupować wybrałabym taki smoczek opracowany we współpracy z Naukowym Komitetem Włoskiego Towarzystwa Ortodoncji (SIDO) smoczek wspomaga fizjologiczny rozwój jamy ustnej dziecka. Smoczek z Ortodontycznym Systemem® Chicco stymuluje funkcjonalno-anatomiczny rozwój podniebienia, języka i uzębienia dziecka, a ponadto wspiera i zachęca do naturalnego odruchu ssania. Troszkę Wam skopiowałam ale myślę że taki smoczyk używany od urodzenia może pomóc w prawidłowym rozwoju szczęki.  http://www.chiccopolska.pl/ProdottiChicco/ProdottiChicco/SchedaProdotto/tabid/2454/art/00001808000000/Default.aspx

moj starszy ssal smoczka niecale 2 lata a zabki ma prosciutkie :)

miało być nie ,nie ma problemu ze zgryzem a smoka pozbyła sie jak miała 2,5 roku

Mój brat nie chciał smoczka a teraz ma wadę zgryzu ja za to musiaąłm smoczka mieć i nie mam wady :)

tyle, ze Oskar ssal smoka do 4 miesiaca zycia... Olivia ma 5 i ssie smoka od swieta