No wlasnie, tego sie obawiam. Bo chodzik pchacz to moze teraz by jej sie przydal, ale skoro juz sama stoi to mysle ze za dwa mies. juz nie ma sensu go kupowac... problem w tym, ze nie mam pomyslow. Na kuchnie itd. jest jeszcze za malutka... pluszakow nie lubi, grzechotek ma pelno...

Ja się też zastanawiałam nad tym pchaczem z FP ale ze względu na to, że nie mam dywanów obawiam się czy będzie chciał jeździć i kupie garnuszek na klocuszek z FP

Mój w grudniu skończy roczek i kupujemy mu szczeniaczkowego jeździka :) http://allegro.pl/fisher-price-szczeniaczkowy-chodzik-jezdzik-x6838-i3662656823.html

Ja się ostatnio zastanawiałam nad prezentem dla męża i postanowiłam, że zakupię mu jeden z takich scyzoryków : [url=http://www.scyzoryki.pl/]www.scyzoryki.pl[/url]. Myślę, że powinien mu się spodobać :D