Mnie się chrześni pytali. Od chrzestnej zażyczyłam sobie chodzik-pchacz ( w okazjach allego aktualnie za 99 zł, bodajże) a od chrzestnego leżaczek-bujaczek;))

A co dostaniemy okaże się dopiero 9 marca ;)

Mnie się nikt nie pytał. Od chrzestnego dostaliśmy kasę. Od chrzestnej piękną srebrną grzechotkę, z wygrawerowanym imieniem datą i godziną urodzenia i matę edukacyjną.

Mi też się nikt nie pytał. Od chrzestnej dostaliśmy wózek spacerówke, a od chrzestnego komplet ubranek.

chrzestny dal kase, chrzestna -moja siostra pytala ale nie wiedzialam sama co. maly dostal kryształowy smoczek:) ubranka, piekna ramke na 12 zdjec z 1.roku zycia i kocyk.

według mnie i tak też było u nas. Chrześni się pytali ale ja pozostawiłam im prawo własnego wyboru. z racji tego że wszystko mamy dla małego nic nie potrzebowaliśmy... dostaliśmy śliczne "pamiątki" z których sie bardzo ucieszyliśmy:) od chrzesnej dostaliśmy złoty łańcuszek z medalikiem i złotą bransoletką oczywiście poświęcone juz przez księdza a od chrzesnego piękny obrazek świętej rodziny w posrebrzanej ramce,też poświęcony, który wisi nad łóżeczkiem małego. Piękne prezenty, naprawdę polecam!! Łańcuszek posłuży nam również na sakrament komunni świecej. Także prezenty będą służyły nam na lata. Obrazek będzie zawsze wisiał w pokoju małego. Bransoletkę mały teraz nosi, pózniej schowamy do pudełeczka z pamiątkami. Łańcuszek założy za jakiś czas. według mne kupowanie na CHRZEST "pierdułek" typu zabawki, ubranka to nie ta okazja. To ma być pamiątka!! Ale każdy ma prawo wyboru no i jeszcze kwestia pieniążków. dodam ,że od pozostałych gości dostał wielkiego przeszło metrowego misia- pieska, drobne zabawki, apaszkę LA MILLOU BY ANNA MUCHA, Bransoletka sznurkowa Oliss aniołek swarovski z grawerem, SMILEY 4 częściowy komplet sztućców,no i pieniążki.

nie pytali się i ja też nic nie sugerowałam.

u nas chrzestny dał pieniądze...400zł w kopercie...a chrzestna ubranka

Od chrzestnego dostaliśmy złote buciki z kryształami Svarowskiego,z wygrawerowanym zdjeciem małego i datą oraz kase.Od chrzestnej wielkiego misia i kase.Oboje dali tez pamiatkowe ksiazeczki do chrztu:)nikt sie nie pytał.

kasę od obojga, którą inwestujemy w szczepienia, bo wszystko co potrzebujemy mamy

Moim zdaniem to chrzestni robią prezent tak więc powinno im się pozostawić prawo wyboru.
Sama zazwyczaj daję pieniądze ponieważ to rodzice wiedzą co im się dla dzieciaczka przyda najbardziej.
Generalnie dodałabym jeszcze jakiś drobiazg tak aby była pamiątka z tego wspaniałego wydarzenia.
Na przykład platerowaną łyżeczkę (dla zainteresowanych widziałam wiele w tym sklepie: http://www.rubin.warszawa.pl/ )