Chciałam dodać, że dziecko ma niecałe dwa tygodnie.

moze poprostu nie chce cycka tylko ma potrzebe ssania duza i sie denerwuje ze leci jej mleko. dajesz jej smoka??

też tak miałam, przestałam karmić cyckiem, bo i ja i ona byłyśmy tym zmęczone, je z butli, też ma dużą potrzebę ssania i gaworzy nawet jak ma smoczek w buzi i się pręży, też nie wiem co to może być..u mnie tak jest od 20:00 do 22:00 codziennie

a czy mleka jest duzo?? skoro starcza jej tylko na godzine to cos moze jest nie tak?? moze warto popracowac nad zwiekszeniem produkcji.. moj syn tez ulewa od poczatku czasem mam wrazenie ze zwraca wszystko co dopiero zjadl ale wytrzymuje bez mleka ok 2,5-3 godziny

Miałam podobnie z pierwszym dzieckiem. Karmienie piersią bywało "mordęgą" :/ Z drugim dzieckiem zdarza się podobnie, więc po pełnych 3,5 miesiąca na samym cycu, poddaję się i wprowadzam stopniowo butlę, którą mała ciągnie /o dziwo!/ z rozkoszą ! Nie wiem, zobaczę, co będzie dalej.

Godzine? strasznie długo karmisz ja mojego synka na początku karmiłam max 15 minut( z małymi przerwami .Teraz do 7 min. i najada się na 3-4 godzinki. A jak łapie cyca I puszcza z krzykiem to znaczy że jest najedzone( możliwe też że nie może zasnąć i wystarczy lekko ukołysać bądź tylko trzymać mówić spokojnym tonem , przechodziłam ten Sam etap;) codziennie ucze sie zrozumieć mowe mojego synka;)

Godzine? strasznie długo karmisz ja mojego synka na początku karmiłam max 15 minut( z małymi przerwami .Teraz do 7 min. i najada się na 3-4 godzinki. A jak łapie cyca I puszcza z krzykiem to znaczy że jest najedzone( możliwe też że nie może zasnąć i wystarczy lekko ukołysać bądź tylko trzymać mówić spokojnym tonem , przechodziłam ten Sam etap;) codziennie ucze sie zrozumieć mowe mojego synka;)

Mam ten sam problem! Moje dziecko ma 4 i pół miesiąca, jest karmione tylko piersią. W związku z tym, że słabo przybiera na wadze (w ciągu 2 miesięcy przybrał tylko pół kilograma) chciałam go dokarmiać MM ale niestety po każdym MM (różne rodzaje Nan, bebiko, bebilon, nutramigen i różna ilość od 10ml do 100ml) wymiotuje! Przepajam go też herbatką Hipp koperkową lub rumiankową, jeden lub dwa razy dziennie- po nich nie wymiotuje. Od kilkunastu dni dziecko przyjmuje też Dicoflor- 3 lub 5 kropelek dziennie ale nie widzę poprawy- wciąż pręży się i stęka przy piersi. Prężenie przy piersi nie zawsze występuje ale jest bardzo częste. Ulewa mało (łyżeczka) i sporadycznie, częściej raczej beka i puszcza bączki. Przy piersi jest co około godzinę i ssie około 5 minut (jeszcze 2 tygodnie temu ssał około 10 minutek co półtorej do dwu godzin). Karmię go w różnych pozycjach, bo myślałam, ze może to pozycja ma wpływ na to jego stękanie i prężenie się przy piersi, ale pozycja nie ma znaczenia. Byłam na diecie bezmlecznej przez ponad tydzień- i tak się prężył, później dieta bezmleczna i bezbiałkowa w ogóle (czyli bez mleka i jego przetworów oraz bez białka pochodzenia zwierzęcego)- nadal się prężył. Teraz wróciłam do jedzenia wszystkiego w małych ilościach (oczywiście bez potraw alergizujących, wzdymających i ciężkostrawnych) ponieważ boję się, że dostanę anemii (w 3 miesiące straciłam prawie 20kg na tych dietach) i nadal nie widzę poprawy- syn wciąż się pręży, postękuje, popłakuje podczas karmienia piersią. Mamy skierowanie do gastrologa, na usg jamy brzusznej, do alergologa. Nie wiem już co to może być. Poza tym prężeniem, wierzganiem nóżkami i stękaniem podczas karmienia to jest to pogodne, żwawe dziecko, bawi się zabawkami, kula po całej podłodze, śmieje, dużo gaworzy itp. Tylko dlaczego się tak pręży i wierzga i stęka przy karmieniu piersią? Dlaczego nie toleruje żadnego MM? Dlaczego tak słabo przybiera na wadze i nie rośnie (odnośnie wzrostu jest na 10. centylu)? Były badania krwi, moczu, kału pod różnym kątem. Wszystko w normie (ew. delikatne odchylenia niektórych parametrów nie mające znaczenia). Nie ma pleśniawek, nie ma zapalenia ucha, nie ma zapalenia pęcherza...jednym słowem okaz zdrowia. Lekarze rozkładają ręce.