he he on na swój sposób może się przygotowuje na nowego członka rodziny i stał się bardziej czujny :)

U mnie to samo,też mam szczekającego psa, szczeka jak my jesteśmy w domu i ktoś zadzwoni do drzwi,nie można czasem się z ludźmi dogadać po co przyszli.Do tego bardzo się cieszy jak przyjdzie ktoś znajomy,hałas taki robi pazurami,że też się boje co będzie jak urodzę. Czasami pomaga jak karzemy jej zostać U SIEBIE tzn w swoim legowisku i mówimy ZOSTAŃ lub SPOKÓJ ale i zdarza się często,że i stamtąd szczeka.Chętnie bym poczytała i wypróbowała jakby któraś miała skuteczniejszy pomysł

Nasz spaniel nie należy do tych ułożonych,szczeka,warczy,małego na szczęście to nie rusza:).Chyba nie zrobisz nic z tym szczekaniem,taka jego natura,pilnuje domu i jego mieszkańców.Nasza bestia odkąd mały jest w domu ma ''budę'',śpi pod łóżkiem i kiedy coś zmajstruje lub jest głośno wystarczy powiedzieć ''buda''i już go nie ma:P.Potrafi przesiedzieć pod łóżkiem pół dnia leniwiec.Nie powiem że jest łatwo bo czasem brakuje mi cierpliwości do tego jego futra...gdy tylko napatoczy się pod łapki małego jest wytargany za swoje długie uszyska.Cierpliwości;)

Szczekania, piszczenia itp raczej psa nie oduczysz, bo taka jego natura i już :) Możesz jedynie spróbować komendy CISZA lub SPOKÓJ i nagradzać za dobrze wykonanie polecenia, i karać (tylko nie bić!) za złe. I oczywiście konsekwentna musisz być :) Innego pomysłu nie mam ;)

Ja mysle, ze jak od urodzenia dziecko bedzie wychowywane ze szczekaniem to nei bedzie to dla niego problem :)