Nie będziesz łysa, spokojnie, to tylko takie wrażenie. JA mam bardzo cieniutkie, delikatne włosy i przechodziłam to dwa razy, łysa nie zostałam. Nie zrobisz z tym nic, tego procesu nie powstrzymasz niczym, minie samo z siebie gdy wypadnie to co ma wypaść.

kup w aptece biotebal, ok 30 zł kosztuje, ale jest niezawodny, fryzierka mi poleciła, po tych tabletkach przestały mi wypadać włosy i co najlepsze na zakolach zauważyłam że rosną nowe i już nie mam takiej łysinki jak po porodzie. Ale te tabletki nie można brać jak karmisz, ani jak jesteś w ciąży. Głównym składnikeiem jest biotyna, która jest odpowiedzialna za porost włosów.

Może przestały Ci wypadać, bo po prostu miało się tak stać, niekoniecznie za sprawą tego specyfiku. Granica wypadania włosów po porodzie jest. Przestają lecieć same z siebie. Nawet jeśli nic nie zrobisz to też będą ładnie odrastały. Ja dla porównania tak zrobiłam. Po pierwszym porodzie odźywka Wax, po drugim kompletnie NIC. Efekt ten sam. Włosy odrosły, a na ich miejscu pojawiły się nowe, zresztą to chyba normalne ;)

Jakbym czytała moje obawy kiedyś...kochana, nie zostaniesz łysa - włosy wypadają bo hormony już nie działają jak podczas ciąży, to całkiem normalne, też się o to bardzo martwiłam, ale niestety nic na to nie poradzisz, dla pocieszenia powiem, że moja córka ma prawie 11 miesięcy a ja...niezła grzyweczkę która powstała z odrośniętych włosów ;) Także trzeba przeczekać :) ps. odrost nowych włosów zauważyłam ok 5-6mca.