« Powrót Następne pytanie »
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
g0siia
g0siia

2017-06-12 09:22

|

Niemowlęta

Problem ze snem noc 10 miesiecy

Hej mamki. Ogólnie maly od swoich narodzin ma problem ze spaniel w nocy.niestety chorował nam dość długo po szpitalu łapka wszystko..po chorobach nocy to jakoś kosZmar dla mnie...kręci się rzuca się na brzuszek marudzi steka...nie wiem co jest nie tak...w dzień spi 2 razy po 1h. Idzie spać koło 20.co może mu być??; ( zębów nie widać kolejnych...jak tak dalej będzie to się wykoncze; (może coś poradzicie.

Odpowiedzi

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
evvka84

Witam w klubie. Mój roczniak ma tak od urodzenia. Dzis poszlam o 3 spac. Rzucal sie po całym lozku. Wzielam do siebie to samo. Na recach zle nosic zle.polozylam go tez zle. Wyje kopie marudzi. Zasnal w koncu gdzies w nogach i co pare minut poplakiwal. Jestem bez zycia. Dodam ze spi raz dziennie. Około 1.5 godziny. Chodzi spac po 21.

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
szoszanka1

Gosiu. U nas właśnie tak było po szpitalu i po chorobach. Moja Dorotka wtedy była bliżej mnie, w szpitalu, czy w domku kiedy chora, a później nie umiała znów wejść w normalny rytm w nocy. To było trudne. Nie przesadzone, ale to może być lęk separacyjny, maleństwo może potrzebować bliskości. Nie wiem czy śpi z tobą czy sam w łóżeczku, bo ta opcja u nas kiedy mała spała w swoim łóżeczku. Pamiętam że nie nosiłam jej ale około dwóch tygodni, gladzilam brzuszek kiedy się zaczynało, trzymałam za rączkę, dawałam odczucie zw jestem obok, ale nie biorę na ręce, i powoli małymi kroczkami to przeszło. Ps. To też mogą być ząbki :) u nas niektóre meczyly bardzo, ale dopiero gdy wyszły nagle przekonałam się skąd ten płacz, rozkopywanie nocne. Powodzenia kochana!

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
g0siia

He czyli nie jesteśmy sami...;)możliwe że szpital zrobił swoje ogólnie spi w naszej sypialni w swoim łóżeczku..niestety jak próbowałam Dax go do naszego łóżka niestety było to samo nawet gorzej..bo się rzuca i może sobie o nas krzywdę zrobić. ..może to ząbki heheh wieczna zagadka;p już myslalm żeby iść z tym do pediatry Ale czy to ma sens? ?;p pozdrawiamy

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
szoszanka1

Do pediatry nigdy nie zaszkodzi pójść, jeśli będziesz widziała że jest gorzej, albo cały czas tak samo, warto przejść się na kontrolę, jeśli to nie za dużo ambaransu dla was :) ja chodziłam kiedy czegoś nie wiedziałam :) doktor zbadała zawsze brzuszek, zajrzala do buźki :) ale myślę, se to nic poważnego. Powodzenia kochani!