« Powrót Następne pytanie »
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
asiek21
asiek21

2013-11-29 09:18

|

Niemowlęta

Problemy ze spaniem 8 miesięcznego dziecka ( reszta w pyt.)

Od kilku dni moja córka zaczęła się strasznie wiercić w nocy,potrafi przewiercić się pół nocy do tego 'tłuc'' w każde strony, nie płacze przy tym ale też masakra jest :( do niedawna super przesypiała noce . Czym to może być spowodowane? przez ząbkowanie? dodam ze właśnie wyżyna jej się dolna jedynka ;/ i daje w dzień popalić. Nie wiem czy to właśnie zęby czy co.. jeju mam nadzieję że wszystko wróci do normy :(

Odpowiedzi

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
ona
ona

mam identycznie tylko jeszcze stęka... ale u nas zębów brak

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
alinka85

I u nas problem ze spaniem.kreci sie , sapie, budzi co chwile. Myslslma ze to po chorobie bo jestesmy swiezo po 3dniowce.

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
netula

u nas właśnie tylko przy dolnej jedynce było tak, teraz ma już 4 ząbki i było naprawdę ok gdy pozostałe wychodziły

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
arletka1991

Zapewne przez zęby ;)
Chociaz moja do dziś się w nocy strasznie kręci, na tyle, że łóżeczko stalo się juz dawno dla Niej za małe i śpi ze mną puki co, ale to też z tego i innego powodu.. A zaczęła się wiercic jakoś w 8miesiącu życia i tak Jej zostało.

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
asiek21

Zapewne przez zęby ;)
Chociaz moja do dziś się w nocy strasznie kręci, na tyle, że łóżeczko stalo się juz dawno dla Niej za małe i śpi ze mną puki co, ale to też z tego i innego powodu.. A zaczęła się wiercic jakoś w 8miesiącu życia i tak Jej zostało.
Arletka ale całą noc? moja Lena też śpi ze mną niestety moja wina pozwoliłam sobie na to :( jedynie jak mąż wraca z delegacji to dajemy ja do kojca