ja rodzilam w sierpniu w tamtym roku,ogolnie jestem zadowolona..atmosfera w porzadku .panie polozne ,pielegniarki fajne choc zdarzaly sie i takie ktore pracuja tam za kare :) teraz tez tam bede rodzic. :)

ostatnio odpisywałam jednej dziewczynie na portalu dlatego pozwole sobie skopiować tamtą wypowiedz
Ja rodzilam na polnej.mimo tych wszystkich złych opini od kobiet rodzących zdecydowałam urodzić wlasnie tam. również ze wzgl na najlepszy sprzęt jaki maja dla noworodkow poniewaz nigdy nie wiadomo jak losy sie potoczą. razem ze mną była dziewczyna która rękoma i nogami zapierała sie ze chce rodzic w Raszei...w efekcie rodzila na polnej. poród nie poszedł najlepiej ale dzieki temu ze była na miejscu (nie musieli dzieciaczka przewozic karetką z innego szpitala) udało sie go uratować! mało tego zrobili tyle dobrego ze dziecko nie jest \"warzywko\" normalnie sie rozwija! mam z nią kontakt to wiem.do teraz Bogu dziekuje ze nie była nigdzie indziej.
Ja również bede rodzić niedlugo tam. mam zaufanie do tych lekarzy.pozatym cenie sobie fakt ze po urodzeniu nikt nie latał koło mnie ani mojego dziecka.połozne nie są twoimi koleżankami do pogaduszek ale chetnie służą rada. ja nawet chciałam aby pokazały mi jak sie kąpie dziecko i nie było problemu.