Szczerze to ja pierwsze słysze o tym... ciekawe

gdzieś od 20tyg. mąż codziennie wieczorem masował mi stópki,a pod koniec ciąży to nawet 2 razy dziennie. poród wywołany 2dni po terminie. więc albo to jakaś ściema albo na mnie nie podziałało :P

nie słyszałam, ale ja masuje sobie stopy albo prosze mojego, zeby mi pomasował, bo opuchnięte brzydko wygladają i strasznie mnie bolą a masaż pomaga:)

Stopy jak najbardziej można masować, a nawet jest wskazane. Jest tylko jeden punkt który może wywołać skurcze macicy, znajduje się na piętach. Jeśli się ktoś nie zna na masażu, może na wszelki wypadek omijać pięty.

Też pierwsze słyszę....!!!

Ciekawi mnie jaka to byla gazeta :)

A w jaki sposób jest to związane z ciąża?