moje zdanie jest takie że gdyby blisko mojej miejscowości było takowe przedszkole to zapisałabym tam moje dziecko uważam że to świetny pomysł:)

Również uważam że to świetny pomysł :) Jeśli miałabym takie blisko też bym Młodego zapisała :)

Ja uważam że fajnie jest nakierować dziecko na pewne rzeczy.. Jeśli nie będzie chciało w przyszłości rozwijać się muzycznie to trudno. Natomiast dawanie takich możliwości, np szkoła muzyczna, plastyczna czy o innym profilu, daje jakiś wybór.

Ja natomiast myślałam o przedszkolu Waloforskim. Tam między innymi rozwijają różne dziedziny artystyczne i praktyczne. Ale to nie jedyna zaleta tego przedszkola.

Nasz Tosia jest też dosyć muzykalna. Jak słyszy muzykę to zaczyna tańczyć(bujać się) i śpiewać po swojemu:) Tatuś jest perkusistą, więc talent raczej po nim.. U nas w domu też cały dzień leci muzyka. Tańczymy z młodą, i śpiewamy jej:)

Szkoda, ze u nas takiego nie ma. Ale zamierzam posłać dziecko do szkoły muzycznej, już trzyletnie dzieci można tam posyłać. Mój syn kocha instrumenty: gra po swojemu na moich gitarach, na swojej perkusji, keyboardzie i na innych instrumentach. Tańczy, gdy tylko usłyszy muzykę. Każe włączać sobie radio itd. Tym bardziej uważam, że warto go w to wkręcać. To żadna moda. Udowodnione jest, ze dziecko ucząc się gry na instrumentach rozwija swoja inteligencję, ponieważ podczas nauki gry rozwija się mózg. Miałam na studiach psychologię, więc coś o tym wiem ;). Muzyka nie tylko rozwija inteligencję, ale daje mu pewną wrażliwość w patrzeniu na świat i postrzeganiu zjawisk.

A ja uważam, że dziecko samo powinno wybrać jakie chce mieć hobby itd. Posyłając dziecko do przedszkola muzycznego tak jakby z góry zakładasz ze na pewno będzie grało na jakimś instrumencie i pokazujesz mu drogę którą ma iść. Jak już szkoła muzyczna to wydaje mi się że jak dziecko samo będzie wykazywać jakieś zdolności, które można kształcić a wiek przedszkolny to chyba za wcześnie. To granie na jakimś instrumencie może stać się dla dziecka obowiązkiem, nauką którą ktoś mu nakazuje a nie przyjemnością, którą powinno być jakiekolwiek hobby wymyślone przez dziecko a nie przez rodziców.

Przedszkola muzyczne sa swietne.
Ja z kolei jestem zachwycowna pedagogika waldorfska... przedszkolami i szkola. Niestety chcialam poslac srednia do przedszkola waldorfskiego... ale trudno tu dostac miejsce...
Tam bardzo duzy nacisk kladzie sie wlasnie na zajecia kreatywne... np. stalym programem jest gra... na harfie... i rozne inne rzeczy.

@rika... szkoly waldorfskie nie sa np. typowo muzycznymi. Daja mozliwosc, aby dziecko poznawalo wszystko... rekodzielo, rzemioslo, prace w ogrodzie, gre na instrumentach (flet + min. 1 instrument orkiestrowy), malarstwo. Dzieci ksztalca sie we wszystkich kierunkach (od 1. klasy do matury)... i oczywiscie nie jest tak, ze kazde dziecko w kazdej dziedzinie musi byc najlepsze. Z czasem wykazuje sie, kto w czym jest dobry i co komu pasuje.

:)))

Nie słuchaj ich. To wcale nie głupota :) Jestem mamą dziewczynki, która chodzi do przedszkola muzycznego i jestem zachwycona. Zapisałam moją Niunie do takiego przedszkola bo sama od dziecka śpiewam i chciałam zeby moje dziecko też spróbowało swoich sił w tej dziedzinie. Jesteśmy z warszawy więc miałam duży wybór przedszkoli, ale w końcu wybrałam językowe przedszkole muzyczne Żyrafa, które serdecznie polecam. Moja mała przychodzi z przedszkola i śpiewa mi piękne piosenki i to nawet po angielsku. Słyszę, że po profesjonalnych zajęciach muzycznych, rytmice i muzykoterapii ma taką ładną, czystą barwę głosu. Myślimy z mezem tez o tym, zeby zapisac dziecko na dodatkowe zajęcia wokalne. Ja Ci radzę żebys zapisala swopjego malucha a na pewno bedziesz z Niego dumna :)
Pzdr
Dana

Bardzo dobry pomysł, zawsze zachęcam swoje dzieci do gry na instrumentach muzycznych. Zajrzyjcie na stronę http://sklep-muzyczny.com.pl/ , gdzie można kupić sprzęt muzyczny w bardzo dobrych cenach.