« Powrót Następne pytanie »
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
xyz
xyz

2011-07-30 08:52

|

Laktacja i karmienie

Przemywanie sutków wodą przed karmieniem- tak czy nie?

Czy przemywałyście sutki np. przegotowaną wodą przed karmieniem? Moja koleżanka ostatnio mi powiedziała, że tak się robi, żeby dziecko nie dostało pleśniawek. Czy to prawda?

Odpowiedzi

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
emilena

Nigdy nie przemywałam i dziecko nie miało pleśniawek.
Aaa przemywałam na początku jak smarowałam bepantenem i tyle

Ja tak robiłam jak karmiłam,ale dlatego że były straszne upały i po prostu pociłam się,i miałam wrażenie że małemu nie smakuje taka słona pierś,więc przemywałam wodą przegotowaną.Jak przemyłam to chętnie ssał,a jak tego nie zrobiłam a się spociłam to wypluwał...

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
emilena

Wyciągnięte z pewnego artykułu:
Higiena

Oczywiście jest ważna, ale bez przesady. Jeśli przestrzegasz jej zasad, mycie piersi przed każdym karmieniem jest niepotrzebne (twoja flora bakteryjna nie jest groźna dla malucha). Także potem biustowi lepiej zrobi, gdy pozwolisz obeschnąć kropelkom pokarmu na brodawkach.

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
xyz
xyz

Mi dość często wycieka pokarm z sutków i tak się zastanawiałam, czy pozostałości pokarmu nie popsują się lub nie będę śmierdzieć dziecku...

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
em3
em3

tak jak emilena pisała.
mleko ma właściwości bakteriobójcze. wystarczy jak się umyjesz 2x dziennie. poza tym częste przemywanie może podrażniać sutki, szczególnie na początku, gdy brodawki są jeszcze mocno wrażliwe i poranione.

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
tera

Mi dość często wycieka pokarm z sutków i tak się zastanawiałam, czy pozostałości pokarmu nie popsują się lub nie będę śmierdzieć dziecku...
Nie będą śmierdzieć.
Ja w zasadzie nigdy nie przemywałam (czasami tylko jak upały,ale Kubuś był już wtedy "duży", bo urodziłam w październiku) Jeśli już to właśnie pokarmem i nie słyszeliśmy o pleśniawkach.

A jeśli chodzi pleśniawki to tez babciowa metoda:
zasikaną przed dziecko tetrową czy szmacianą pieluszkę wsiąść na palec i przetrzeć dziecku buzię (podniebienie) i tak samo potraktować pieluszką piersi.
My nie mieliśmy takiego problemu, ale maja siostra tak robiła i żadnych środków nie potrzebowała, lekarz potwierdził.

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
xyz
xyz

Osikaną pieluszkę??? o tej metodzie nie słyszałam :P

Niuśka nie ma pleśniawek, tylko tak się zastanawiałam, czy jak nie będę przemywała przed każdym karmieniem sutków, to może je dostać.