Dzisiejsza noc była koszmarna mała nie chciała spać tylko płakała. Usypiała na 20-30 min i na nowo. Gorączki nie miała, głodna nie była pić też dostawała. Poszła spać jak co dzień wykąpana nakarmiona o 23 zaczął się ten koszmar. Czy to możliwe że ząbki aż tak? Dwa mamy na dole, wyszły w 5 miesiącu jutro będzie już miała 8 mies :) i od tamtej pory nie pojawiły się żadne. Dodam że te z dołu wyszły szybciutko i bezboleśnie. Co mogło być jeszcze przyczyną?