Heh artykół dobry tylko mało dopracowany, a szkoda :).Generalnie gdyby tak było jak w przesądach to mój synek były by alkoholikiem, łysym,pełnym znamion, a na domiar wszystkiego wcale nie byłby chłopczykiem :).Ale głupota w to wierzyć :)

*artykuł ;)

Haaaa uśmiałam się, dzięki za artykuł!

bardzo fajny artykul :)

hehe, to mój synek będzie pijakiem na bank, z moooocno zaropiałymi oczkami ;)

a moja mama to w jeden przesąd wierzy: że nie odmawia się ciężarnej, co też skutecznie wykorzystuję ;) bo ona jak była w ciaży, chciała pożyczyć książkę  od siostry, Hołd Pruski, bodajże, no i ciotka sknera nie pożyczyła, klilka tygodni później ciotce książkę coś pogryzło na rogach :p

niektore pzesadu sa naprawde smieszne :) gdzies 3 miesiace temu sasiadka podchodzi do mnie i mowi zebym sciagnela lancuszek bo dziecko sie owinie pepowina... moja mama nie nosila lancuszka i brat byl owiniety 2 razy i byl reanimowany...

ja wiem ze ciezarnej nie mozna budzic, bo bedzie zla... ale to nie przesad tylko z zycia mego wziete ;p

test