Dziewczyny,

W piątek wyjeżdżamy na wakacje do Włoch. Oczywiście, żeby nie było tak kolorowo to Zuzia się pochorowała :( Od niedzieli jest przeziębiona. W poniedziałek już byłam z nią u lekarza i niby zwykłe przeziębienie. Dostałyśmy jakieś syropy itp. Od wczoraj zauważyłam, że Mała ma chrypkę, nigdy wcześniej przy katarze się to nie zdarzało. Boję się, że ten katar jej złazi na dół i rozwija się zapalenie krtani :( Gorączki nie ma, apetyt w normie, generalnie jest bardzo pogodna. Jutro idę z nią na kontrolę ale sama nie wiem co robić- jechać czy rezygnować... No masakra... :(