a to na pewno przeziębienie? Maluszki tak mają, że czasem pokasłują i kichają. Moja mała jak miała niecałe 2 miesiące dostała katarek i był naprawdę spory, głośno oddychała, odciągałam jej śluz aspiratorem. Gardełko miała zdrowe także apetytu nie straciła, najgorzej było w nocy, bo ciężko jej się oddychało. Przy katarku wskazane są spacerki wtedy dziecku łatwiej się oddycha

maly jeszcze wczoraj miał straszny katar w sumie trwajacy od jakiiś 2 - 3 dni, łezki mu płynęły z oczek...do tego kaszelek, ale nie non stop, tylko tak sporadycznie i już miałam umawiać go na wizytę, a tu dzisiaj niespodzianka katarku nie ma, mały znowu sie bawi i cieszy, a jedyne co mu podawałam podczas tej choroby to nasivin do noska:)
Jakoś samo mu przeszło z czego bardzo sie cieszę:D