« Powrót Następne pytanie »
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
agnieszka9022
agnieszka9022

2014-12-31 00:09

|

Zdrowie w ciąży

Przeziębienie w ciąży, reszta w pytaniu

jak radziłyście sobie z przeziębieniem w czasie ciąży? Tzn co brałyście? Jakieś tabletki, napary czy tylko wygrzewałyście się w łóżku?

Odpowiedzi

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
arletka1991

Domowe metody - czosnek, miód i cytryna ;); syrop z cebuli; wit. C. w tabletkach.
Jak katar, to maśc majerankowa i woda morska.
Jak gardło, to pastylki Prenalen. I hollsy owocowe.
Ogólnie Prenalen ma całą serię leków dla cieżarnych/karmiących na dolegliwości chorobowe ;)
Przeciwbólowo/przeciwgorączkowo paracetamol.

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
agnieszka9022

Dzięki za poradę :) Ja mam chyba wszystko .. kaszel, katar, gardło i ból głowy ;/ nawet nie wiem kiedy się tak doprawiłam.. chyba ktoś z gości przyniósł mi wirusa :(

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
anulajmt

Ja zawsze najpierw próbowałam domowych sposobów, do tego ciepły koc i do łóżka ;) Gdy to nie wystarczało ratował mnie wspomniany już syrop Prenalen a na katar spray do nosa z tej samej serii. Jest także dla matek karmiących i dzieci od 3 roku życia więc w domu przyda się na pewno.

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
bonita

Do tego wszystkiego włączałam Nasivin Soft do nosa, bo jak mnie przytyka to szlag jasny mnie trafia. Spokojnie możesz i z tym podziałać, bo on rozszerza naczynia śluzówki nosa.

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
agnieszka9022

Dzięki dziewczyny :) teraz już tylko zdrowiec :)

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
izuleeek

Na goraczke herbata z lipy z miodem a na gardlo mi pomagalo mleko z maslem :-)