To normalne. Jeśli odżywiasz się zdrowo to nie masz się czy martwić. W drugiej ciązy na początku schudłam 7, albo 9 kg, nie pamiętam dokładnie.

No chyba się znowu za dużo naczytałam.. Nawet moja gin pyta czy jestem na diecie a wrecz przeciwnie wcinam to na co mam ochote zawsze szybko przybierałam na wadze i musiałam sie pilnować przed ciążą a teraz nic..i przezywam.. ale skoro nic sie nie dzieje to narazie sie postaram nie martwić.

Skoki wagi na początku ciąży są normalne. Niektóre kobiety, podobnie jak narkoza chudną, inne tyją po to, żeby zaraz to stracić i znów przybrać, innym waga stoi w miejscu prawie do połowy ciąży, a jeszcze inne tyją encyklopedycznie. Nie ma reguły. Jeżeli Twoje badania do tej pory były dobre, a dziecko rozwijało się poprawnie to zupełnie nie masz się czym martwić. Tym bardziej, że Twoje skoki wagowe są z małą różnicą :)

Nie przejmuj się. Jeśli dziecko rośnie to wszystko ok. Ja zaczęłam tyć dopiero od 27 tygodnia. Utylam wtedy kilogram.

ja w pierwszej ciąży przytyłam 18 kg , zaczełam tyć od 20 tyg. a teraz schudłam 6 kg. odstawiłam słodycze i...opieram sie na sterydach wziewnych tylko wtedy gdy mam silny atak....(astma..)

Ciesz się że nie tyjesz, nie będzie co zrzucać po porodzie :D

Ja na tą chwilę utyłam 13 kg .... ;/

ja przez całą ciązę przytyłam tylko 3 kilogramy, bo na początku 5 schudłam.