Nam sie bardzo przydalo, mamy takie nosidelko na brzuch Chicco i maly bardzo lubi w nim byc noszony,ale teraz sie nie przydaje bo jest zima, wiec jest zimno+ wiatr i poza tym niebezpiecznie bo slisko i sie mozna z dzieckiem przewrocic. Ale jak byla ladna pogoda to moj facet zawsze go nosil, dla mnie pozniej juz byl za ciezki. Nosilam go od ok 6. tygodnia, bo jest od 3 kg.:)

Bardzo, zwłaszcza jak byliśmy na wakacjach. Wprawdzie ja byłam bardziej przekonana do chusty ale ostatecznie to mąż nosił młodego a on wolał w nosidełku. My nosilismy go jak miał 3,5-4 miesiące, wtedy właśnie jak byliśmy na urlopie, później wolałam chodzić na spacery z wózkiem więc leży do tej pory.

ja mam takie od urodzenia praktycznie ... Ale dopiero teraz zaczelismy go wozić w nim

noworodka nie da się w tym nosić, a pozatym, no właśnie nosić a nie wozić

mam takie od urodzenia odciążające kręgosłup z babybjorn'a... nosimy go po domu jak jest marudny (ma 6 tygodni). Na dwór w tym nie wychodzę bo zimą trochę ciężko, ale myślę, że jak w macu pojedziemy nad morze to bardzo się przyda :)

Mozna nosic takze noworodka,nasze tez jest od urodzenia jesli dziecko wazy 3 kg. A ona ma chyba na mysli fotelik samochodowy,ktory niektorzy tez nazywaja "nosidełkiem".

aha, no ale chyba nie na pionowo? mi ortopeda powiedział że dopóki dziecko nie trzyma samo głowy, to lepiej unikać noszenia na pionowo, a najlepiej to jak już dziecko zacznie samo siadać, wtedy kręgosłup jest już na to przygotowany. Bo mi chodzi o takie nosidełko w którym dziecko "siedzi na pionowo", nie leży.