Drogie mamusie,
czy jest coś, co mogę zrobić aby "przygotować" się do porodu?
Termin z OM mam 20.09 wiec dziś rusza równy miesiąc.. zaczynam się troszkę stresować nie powiem :) i tak się zastanawiam czy mogę coś zrobić aby sobie / nam pomóc?

Na razie z przygotowań wykonuję:
- masaż krocza - (od ok 30tc), moze nie codziennie ale kilka razy w tyg.
- ćwiczenie mięśnie kręgla - (od ok 20tc), kilka razy dziennie, przed ciążą też ćwiczyłam w innym celu :P
- no i do przygotowań (bardziej komfortu psychicznego :P) spakowałam prawie torbę do szpitala..

coś jeszcze?
herbatka z liści malin ? - To po konsultacji z gin w związku ze skracającą się szyjką.. nie chciałabym nic przyśpieszyć :>