U nas najpierw zapędzamy stado do kąpieli, namawiamy, kusimy bo u nas woda strasznie gryzie, brzęczy i bajki opowiada... nie raz uda im się uciec... potem następuje bitwa wieczorna braci czyli: mamo on mnie ugryzł, a on mnie kopnął, a ja niechcący, mamo on mnie prawie zabił..... i tak po około godzinie, któreś zmęczona leci na ryj. Ja usypiam Patyczka i sama się relaksuję:P

corka ma 4 raczej jakiegos szczegolnego rytualu z nia juz nie mam:) kolacja mycie zebow i lulu 15 min przy kolyankach lub bez cos tam sama sobie gada i spi....syn ma 2 m , na godzine przed kompiela lezy sobie na golaska i sie bawimy potem kompiel po kompili masarz,mleczko i do lozeczka i tam sie tez sam wyczisza w dosc szybkim tempie i spi

u nas najpierw jest kąpiel. Emilian w wanience w pokoju a Kornelia w łazience. W tym czasie szybko robię kolację dla małej. Wyciagam małego z wanienki i lecę po Kornelie. Ubieranko. Kolacja. Mały zasypia przy cycu. Kornelia się kładzie i marudzi że nie chce iść spać :p Codziennie tak samo...

u nas przewaznie pierwsza idzie sie myc pudzianowska bo ona jeszcze bawi sie w wannie i w sumie wanna jest dla niej sygnałem ze niedługo idzie spac..w tym czasie robie starszej kolacje i mleko w butli dla pudzianowskiej..jak obrobie pudziana myje sie najstarsza ..potem brykaja razem w pizamach i na łozkach a ja w tym czasie kapie najmłodsza jak ja zrobie daje cyca a moj jak jest daje butle pudzianowskiej i teraz uwaga jak wypije odkładamy(ja albo maz) ja do łozeczka(dzieki mojej wytrwałosci i uporze i madrosci mojego dziecka!!!)a czasami jest tak ze daje cyca delikatesowi odkładam do bujaka butle pudzianowskiej odkładam do łozeczka i wracam walczyc z najmłodsza bo ta najpozniej zasypia jak nie ma mojego ..a jeszcze czasami jest tak ze wogole nie kapie najmłodszej pudziana ochlapie a najstarsza je kolacje o 21 bo taki jest sajgon..jednak coraz czesciej jest to poukładane:)

U nas to stały rytuał,kolacja,kąpiel długa lub krótka pod prysznicem,herbatka na koniec do butli(od paru dni mała na noc nie chce mleka i niczego z tym związane oprócz ranka:))i lulu no oczywiście w łóżeczku musi być misio Krzysio i otwarte drzwi i na tym koniec mama ma wolne.
Co do starszego syna 9.5 lat tak samo kolacja,kąpiel lub też nie twierdzi,że trzeba na wodzie oszczędzać:)i idzie do swojego pokoju,tam jeszcze ogląda swoje seriale i idzie spać około 21.30.

U nas jest tak: około 18-stej kąpiemy młodszą, po kąpieli butla i do łóżeczka, zasypia sama po kilkunastu minutach a czasem to zaśnie w trakcie picia mleka. Starszą kąpiemy godzinę później bo o 19-stej, kąpiel, kolacja, do łóżka, czytamy bajkę bądź też oglądamy. I około 20-stej już śpi.

O 18.30 sprzątanie pokoi, 19.00 Dobranocka, 19.30 kolacja, 20.00 kąpiel, 20.30 leżą w pokojach i oglądanie i czytanie książeczek, mama jest u jednego zucha, tata u drugiego i o 21.00 dzieci śpią:)