A tam zlinczowana zaraz :D Ja skakałam na piłce + seks dzień przed porodem. Z tym, że ja od 33 tc miałam rozwarcie na 1,5 palca.

ja od czwartku miałam rozwarcie na 1,5cm i odchodzi mi cały czas czop śluzowy... już 2razy przytulalismy się z moim, ale nic to nie dało:-( ciepła kąpiel też nic nie dała... wchodzenie po schodach, jedzenie ostrzejszych rzeczy i to wszystko inne co polecają u mnie się nie sprawdziło:-(
jedynie nie będę próbowała rycyny:D jakoś się boję;-)

skakanie na piłce, herbatka z liści malin, seks, schody :) może coś zadziała, a może nie :)

Ja jak już przyszedł termin porodu to wszystkiego próbowałam i seksu i mycia schodów i spacery i piłka nawet mój mnie ciągnął samochodem swoim i po dziurach specjalnie jeździł a i tak urodziłam 9 dni po terminie :) na wszystko przyjdzie czas :)

Mi pomogły zakupy, nachodziłam się. I urodziłam sporo przed terminem...

ja po terminie chcialam wywolac i seks mycie okien spacery dlugie i specjalne niby czopki nic to nie dalo musieli wywolywac :D takze ja mysle ze na wszystko jest odpowiedni czas :D