Kochane..
Z moja malutka w szpitalu bylo wszystko dobrze, do czasu kiedy nie zrobil mi sie nawal mleczny. Teraz juz minal, a maluszek nagle nie potrafi chwycic cyca :( wiem, na czym to polega (przystawianie dziecka do piersi,a nie na odwrot, usta wywiniete itd.), bo zawsze sie nam to od razu udawalo, ale od 3 dni Myszka bardzo wasko otwiera usta, albo wklada z calej sily rece do buzi, co bardzo utrudnia uchwycenie piersi :(
Zanim jej sie to uda, to "walczymy" pol godziny :(
Czy wy tez tak macie, ze waszym maluszka ciezko jest uchwycic dobrze piers ? Ze nie otwieraja szeroko buzki, albo wkladaja jednoczesnie rece i kreca glowa ? Albo jak juz chwyci, to wypluwa zaraz cycka ? (z racji tego,ze zle uchwycila).. co zrobic, zeby jadla jak dawniej..?