Po tygodniu bedzie OK :) jak zobaczysz ze nikt twojemu dziecku głowy nei urywa i jest całe i zdrowe :)
Z kim zostaje z babcia czy idzie do żłobka ?

Ciezko mi bylo bardzo na poczatku m9j Syn mual rok jak poszedl do zlobka a ja do pracy wrocilam .pierwsze dni chodzilam i plakalam ale po ok miesiacu bylo juz lepiej.nadal n8e lubie Go zostawiac w przedszkolu i isc do pracy ale wiem,ze nic mu tam nie grozi i jest szczesliwy wsrod dzieci :)glowa do gory poczatki sa ciezkie ale obojgu wyjdzie to na dobre :)

Moj jest wlasnie po tygodniowym pobycie w zlobku. Ma 4 miesiace. Pierwszy dzien po zostawieniu go w zlobku i przyjsciu do domu rozplakalam sie. Teraz jest juz dobrze. Podoba mi sie ta forma opieki, jemu chyba tez choc duzo tam spi i je;)

ja mam za sobą pierwszy tydzień w pracy. Syna posłałam do żłobka 3 tyg przed rozpoczęciem w pracy. Po to zebysmy obydwoje mogli się przyzwyczaić do rozstań stopniowo :) najpierw przez tydzień zostawał na 2 godziny potem już od 9 do 14. Cały czas byłam pod ręką więc jakby się coś działo to PAnie miały dzwonić. Myślę, ze to była spoko decyzja bo w momencie gdy już poszłam do pracy syn był przyzwyczajony do zlobka , a ja mogłam w spokoju pracować bo wiedziałam, ze nic mu się nie dzieje :) Swoją drogą powiem Ci , ze minie tydzien i się przyzwyczaisz , a chodzenie do pracy jest naprawdę super :P można psychicznie odetchnąć i porozmawiać z ludźmi starszymi niż roczne dziecko :))))

zostaje pod opieką babci z którą mieszkamy czyli wiem że jest do niej przyzwyczajony. i też będzie pod opieką męża bo przeważnie będziemy się mijać ze zmianami. Ah musi być dobrze!