Akurat mamy dzieciaki w podobnym wieku. Dostają tyle samo np. 1 batonik/wafelek/5 cukierków. Zawsze po równo. Jak jedna dostaje jedną paczkę chrupek to druga też ją całą zje. Ja nie wydzielam, że starsza dostaje więcej a młodsza mniej (7 lat i 3 lata).

A przed młodym to ogólnie trzeba chować się z jedzeniem. Ale on woli kiełbaskę do jednej ręki a do drugiej suchą bułkę niż ciastko ;)

u nas dostają po równo. Tylko ta różnica wieku jest nie wielka bo 2 i pól roku.

Prawdziwy facet. I całe szczęście. Ja to się boje, ze Al za bardzo lubi słodycze. Żeby nie miała po mnie tendencji do tycia. Musze nauczyć ja zdrowo się odżywiać. Uwielbia ogórki:-)

niestety było to bardzo ciężkie od jakiegoś pół roku dlatego teraz dostają takie same porcję do 1,5 roku młodszy nawet nie przepadł za słodyczami teraz lubi.....a muszę wydzielać bo starszy uwielbia i gdyby mógł to by tylko to jadł (starszy w grudniu będzie miał 7l młodszy w kwietniu skończył 2)

Grunt to aby dziecko wiedziało, że owoce i warzywa też trzeba jeść tak samo jak i słodycze. Moje nie pogardzą brokułem ugotowanym "do ręki" jak i lizakiem.

U nas nie ma słodyczy jeśli przy obiedzie nie zostały zjedzone warzywa.