« Powrót Następne pytanie »

2011-02-23 11:44

|

Dieta niemowlęcia

Pytanie do mam dzieci ze skazą

Kochane mamusie po moich kilkutygodniowych wycieczkach do pediatrów stan skóry mojego synka się pogorszył. Dzwoniłam do lekarza i prawdopodobnie zmienimy jutro mleko na preparat mlekozastępczy (pewnie Bebilon pepti), lekarz chce go jeszcze obejrzeć bo wg niego możne zmiana mleka nie będzie konieczna... tym razem jednak zamierzam się kłócić... nóżki są strasznie suche, główka też-a to co brałam za ciemieniuchę na pewno ciemieniuchą nie jest. Nie jestem tylko przekonana do tego że to akurat mleko go uczula bo skaza wyszła nam przy rozszerzaniu diety, jednak nie jestem w stanie stwierdzić co mogło uczulać. I moje pytanie brzmi: Jeżeli lekarz zmieni mleko, to co z resztą pokarmów??? Odstawić wszystko łącznie z kaszką ryżową??? Wprowadzać na nowo po jednym składniku??? A co z soczkami, herbatkami??? W domu mam dwa futrzaki-to też nie daje mi spokoju, bo szukając informacji o skazie nie raz natknęłam się na przypadki leczenia alergii pokarmowej, gdzie po kilku latach okazywało się że dziecku szkodziła kocia sierść... oddanie zwierząt??? Wycieranie cały dzień kurzu??? Bo przecież równie dobrze może to być alergia na roztocza :( Kompletnie nie mogę się w tym temacie odnaleźć :( Mam teraz eliminować wszystko co potencjalnie może uczulać???

Odpowiedzi

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
nikodemek

U NAS BYŁO TAK. MAŁY DOSTAŁ BARDZO SUCHE POLICZKI JAK SKOŃCZYŁ 4 TYG. POSZŁAM Z NIM PRYWATNIE DOLEKARZA I DOSTALIŚMY MAŚĆ ORAZ ZMIANE MLEKA NA BEBILON PEPTI. PO OK TYG SKÓRA BYŁA JAK JEDWAB. ALE DO 6 M-CA MAŁY NIE JADŁ WOGÓLE NABIAŁU. DOPIERO ZACZĘŁAM OD ZMAINY MLEKA NA NORMALNY BEBILON. I TERAZ MAŁY JE WSZYSTKO OPRÓCZ TEGO CO MA W SKŁADZIE ORZECHY I TRUSKAWKI (UCZULAJĄ GO). ALE KASZKI RYŻOWE MOŻESZ SPOKOJNIE ROBIĆ BO DODAJESZ DO NICH MLEKO MODYFIKOWANE (MY DAWALIŚMY BP), SOCZKI ZAZWYCZAJ NIE ZAWIERAJĄ MLEKA ALE JA I TAK CZYTAŁAM SKŁAD. CIĘŻKO JEST WYKLUCZYĆ ALERGEN U TAK MAŁEGO DZIECKA. A MOŻE SPRÓBUJ ZROBIĆ NIUNI TESTY ALERGICZNE TZW. PANEL PEDIATRYCZNY TO JEST NA OK 100 POKARMÓW I U NAS KOSZTUJE OK 50 ZŁ PRYWATNIE W LABORATORIUM.

Kochana ja wiem że w soczkach mleka nie ma :) Ale przy skazie mogą uczulać też inne produkty w diecie. Co do badań to muszę podpytać pediatrę bo z tego co mi wiadomo nie ma sensu ich wykonywać tak małym dzieciom, ponieważ mogą wyjść błędnie lub nie wykazać nic.

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
izzi

Z tego co wiem, to powinnaś zrobić tak jak piszesz - wprowadzać wszystko pojedynczo od nowa i zapisywać w jakimś zeszyciku co kiedy podałaś.
Tak robiła mojej mamy znajoma (już ze starszym dzieckiem) zaczynając od samego ryżu (bo ryż nie uczula). I tym sposobem doszła na co dziecko ma alergię.

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
claire1983

Oj Biedactwo z Ciebie!!! Ciągle coś się Was ima. Musisz być już tym wszystkim wykończona.
Jeśli chodzi o alergię to proponuję najpierw wykluczyć największy alergen czyli krowie biało i zobaczyć co się będzie działo. Prawdopodobnie mały nie będzie chciał pić takiego świństwa jak bebilon pepti więc radzę od razu spytać lekarza o jakieś inne mleko. A później od nowa wprowadzać wszystkie produkty. Zmieniłabym na Twoim miejscu również proszek do prania, często wietrzyła mieszkanie, chodziła na spacery z małym. Z tą alergią to jest ciężko zgadnąć co mu szkodzi więc jeśli nie znajdziesz tego czynnika to można mu zrobić testy na alergię.
Ja bym na Twoim miejscu już na wiosnę wybyła z małym nad morze o ile sytuacja ci na to pozwala. Na pewno jego układ odpornościowy wzmocni się bardzo. Znam sporo przypadków (w tym swój własny), kiedy to wyjazd nad morze na zawsze rozwiązał problemy zdrowotne u dziecka. Muszą to być co najmniej 3 tygodnie.

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
listopadowa

mój od razu zaakceptował PEPTI,miał niecałe 4mies.
więc nie każde dziecko protestuje

@claire proszek do prania i kosmetyki już zmieniłam-zero poprawy, wietrzymy kilka razy dziennie, na spacery chodzimy codziennie (chyba że jest tak jak dziś-minus 13), nie przegrzewamy-to a propos odporności. I masz rację, jestem już tym wszystkim zmęczona i zdołowana, wiem że ludzie mają z dziećmi gorsze problemy i zawsze sobie to powtarzam przy kolejnym "czymś". W zeszłym tyg. byliśmy na szczepieniu, mały świetnie je zniósł. Za to mnie rozłożyło i miałam stan przedzawałowy przez cały okres choroby, bo tak się bałam że młodego zarażę. Na szczęście mąż i moja mama bardzo pomogli. Przez dwa dni wcale nie miałam kontaktu z dzieckiem (Boże wydawało mi się że to już tydzień trwa!!), dopiero dziś zajmuję się nim sama :) I tak w kółko ciągle coś, a już ta alergia jest delikatnie mówiąc dobijająca. Wcześniej modliłam się żeby to tylko nie była skaza, a teraz mam nadzieję że to tylko alergia na białko a nie na kurz, bo wtedy jest szansa że z czasem wszystko minie bezpowrotnie :)
Swoją drogą nie wiem skąd on to ma. Cała rodzina jest zdrowa, żadnych alergii....