Ja miałam 4 cesarki; na szczęscie po żadnej nie miałam żadnych skutków ubocznych ani niespodzianek. Za każdym razem rana goiła sie książkowo (chciaż miałam zakłądne dreny po kazdym cięciu), z chodzeniem równiez nie było problemów. Nie odczuwałam skutków przebycia juz kiedys wczesniej cięcia.

Ja miałam 2 cesarki. Po pierwszej było wszystko super i po 8 dniach czułam się jakbym nie miała operacji, a po drugiej było już trochę ciężej. Rana goiła się wolniej i ja czułam się gorzej. Dochodziłam do siebie ok. miesiąca.

u mnie druga cc była lżejsza, szybciej doszłam do siebie ale to pewnie dlatego, że szłam na cięcie spokojna i wyspana. Przy pierwszej miałam za sobą ciężkie przejścia (a raczej przed cc). Nie ma reguły

Za drugą cesarką wstałam szybciej z łóżka. Rana raczej tak samo się goiła, nie zauważyłam zmiany. Jedynie piekła mnie/ szczypała, ale to chyba dlatego że miałam nieco większy brzuszek za drugim razem- tak przynajmniej to sobie tłumaczyłam. Wiedziałam co mnie czeka więc nie oczekiwałam cudów. Za drugim razem przeszłam to lepiej chociażby i psychicznie. Zobaczymy jak będzie tym razem :)

po drugiej czułam się lepiej,lżej było mi wstawać z łóżka,dochodziłam do siebie bardzo szybko. Wyszłam w czw a w sb latałam po zakupach :D chociaż rana jeszcze ciągnęła.