W ciąży nie miałam badania na cytomegalię, w sumie cieszę się - nie potrzebnie bym się denerwowała. Synek zaraził się, ma cytomegalię wrodzoną, bezobjawową na całe szczęście. Tzn oprócz tego, że po urodzeniu miał torbielki na mózgu i wzmożone napięcie mięśniowe. Teraz ma rok, rozwija się bardzo książkowo.

Tak. Kropeczka zmarła w 8tc. Po fakcie dowiedziałam się, ze miałam czynną cytomegalię.

Kati ja wlasnie wczoraj uslyszalam, ze Ella mogla umrzec poniewaz zaraz po porodzie w wynikach badan wykryto swieze zarazenie cytomegalia. Jestem ciekawa czy zawsze to konczy sie smiercia dziecka.

nie zawsze, ale przy swieżym zarażeniu w pierwszym trymestrze niestety bardzo często kończy się śmiercią płodu lub poważnymi wadami rozwojowymi.

Na wczesnym etapie Ver bardzo często dochodzi do poronień. Na etapie na jakim byłyście Wy, częściej dochodzi do wad dzieciątka , ale za to bardzo poważnych np choroby serduszka, zmiany w mózgu. Wydaje mi się, u was śmierć Elli jest problemem złożonym - i cytomegalia i Twoje problemy zdrowotne.