a zdjecia radze wysłać na serwer a potem sobie linka na poczte i nigdy nie zgina , nawet jak się coś z kompem stanie ;)

Zdjęcia w albumie to zdjęcia w albumie,oglądasz kiedy chcesz. bez włączania kompa. komp się popsuje albo coś się moze stać..ja mam bardzo dużo fotek wywołanych ;) i nie zamierzam z nich rezygnować. ;)

ja wywołuje małego a tak to do albumu google wrzucam ;p

Taaak, to jest cholernie fajna pamiątka :) Jak mam okazję lece do empiku wywołać kilka fotencji żeby zostało na pamiątkę i wkładam do tradycyjnego albumu :) ile zdjęć straciłam gdy spalił się dysk kompa...ech. od tamtego czasu zrzucam zdjęcia na płyty, a potem staram się te najlepsze wywoływać :)

Ja wywołuję tylko zdjęcia Małej i robię jej albumik. :) Swoje mam na płycie. ;) Za drogi to interes, żebym wszystkie fotki wywoływała. ;)

Iiiii w taki własnie sposób straciłam tysiące zdjęć z przeszłości
Trzymam walnięty dysk twardy, w nadziei, że kiedyś je odzyskam

Wprawdzie od 5 miesięcy nie dotarłam do fotografa ze zdjęciami, ale chciałabym :P Bo mam pamiętnik córki i chcę tam powklejac

Nie ma nic lepszego niż wieczorem usiąć sobie z bliskimi i kubkiem herbaty z albumem w ręcę i razem powspominać stare czasy, pośmiać się :) Zdjęcia na kompie to nie to samo, nie ma tego klimatu :) Ja też zbieram się, żeby wydrukować zdjęcia, już nawet mam albumy! :)

Lubię tradycyjne albumy, ale nie wywołuję zdjęć bo mnie na to nie stać. Zgrywam wszystko na płyty. Kiedyś, gdy będę miała czas siądę i wybiorę najlepsze zdjęcia do wywołania. A gdy dorwę jakąś ekstra gotówkę, wtedy je wywołam :)

U nas sterty albumów, posegregowanych zdjęć. Od dzieciństwa.

Nie wyobrażam sobie domu bez fotografii w albumach, bez takich trwałych pamiątek po historii naszego życia.