« Powrót Następne pytanie »
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
bernik26
bernik26

2014-06-26 15:34

|

Pozostałe

Pytanie o chrzest... czy wypada w kościele...

..żeby mały doił smoczek? :) Czy klękałyście z dzieckiem na rękach czy raczej usiadłyście na ławce gdy trzebabyło klęknąć? (bo mały jest dość ciężki a ja zwyczajnie sie boje żeby sie nie zachwiac i żeby mi nie wypadł) I czy u was jest taki zwyczaj że to matka wnosi dziecko do kościoła? A jakby ojciec wniósł to chyba też by było. Tu znowu mąż boi sie że sie poslizne na posadzcce :) :) :) no może czasem mi cos z rąk wypadnie ale nie DZIECKO :)

Odpowiedzi

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
izka55555

Moj szwagier niedawno chrzcil syna. I to on wynosił nosidelko albo dziadek nie pamietam dokladnie. A mały doił sobie smoczka mimo, że był spokojny to miał. Tylko na te najważniejsze części wyjęli mu z buziaka. A i jak trzeba bylo klekac to szwagier klekal na jedno kolanko a na drugim trzymal malego

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
mamakacpram

Kacper miał przez całą mszę smoczek w buzi, bo spał ;p A na rękach nosił go mój mąż i normalnie z nim klękał, ale już nie raz widziałam, że dziewczyna która trzyma dziecko siedzi zamiast klęczeć i problemu nie ma... I u nas nie ważne kto wnosi i trzyma dziecko, może być matka, może być ojciec, a nawet któryś z chrzestnych ;)

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
nowaja

Smok nie wadzi do momentu samego sakramentu a jesli by plakalo to nie przejmowalabym sie i dala smoka. Na rekach trzymał ja tata i chrzestny na zmianę tylko podczas sakramentu ja. Moja nie plakala.a i nie klekqlam,przycupnelam tyljo

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
roslina28

Mielismy w trakcie chrztu smoczek i wozek , nie rozumiem co to za problem i obraza dla Boga ...

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
kasia1426

smoczek jak najbardziej :) u mnie na rekach spała na kazaniu a do chrztu podawał Tatuś ;) i do kościoła tez wnosił :)

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
kmdm

no włąsnie a co za róznica ? komu ma przeszkadzac ten smoczek ?

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
luthien

Moja miała smoka całą mszę, bez niego by nie zasnęła. Partner trzymał ją na rękach od początku do końca, on jest silniejszy, i klękał razem z nią ;) Ja bym jej nie utrzymała, wtedy mi się wydawała taka ciężka, teraz już się wyćwiczyłam.

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
1984jk

Nasz synek był podczas mszy w nosidełku, smacznie sobie spał. Nie miał smoczka, bo nie był wtedy jeszcze nauczony, ale jak by był to dlaczego by nie mógł go mieć?! Podczas chrztu synka trzymał tatuś - podobno tak się robi, a córeczkę trzyma mama...ale nie wiem dlaczego. Wygodnie też jest mieć w kościele wózek, wtedy dzieciątko może sobie wygodnie leżeć/spać i nikt nie musi je trzymać podczas klękania itp.

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
marika4you

My wjeżdzliśmy wózkiem do kościoła, bo to był luty wiec i ślisko i po prostu wygodniej, smoka miał ale i tak spał całą msze.