hey :)

ja mam podobnie...na ostatniej wizycie u gina lekarz stwierdził, że dzidzi jest o 2 tyg większe niż według ostatniej miesiączki...ale termin pozostaje ten z ostatniej @!

Widocznie po prostu dobrze im  w naszych brzuszkach i lepiej rosną :) 

Chociaż moj teraz tak się rozbujał...wcześniej był tylko tydzień większy:)

Ten z USG;) to oczywiste. Aczkolwiek nie sugeruj się terminem. Z tymi dzidziusiami już tak jest, że wyjdą kiedy chcą. może wyjść przed terminem po terminie w terminie nad terminem. I tak na dokumentacji będą zaznaczać termin wyliczony ze względu na miesiączkę:)

wg mnie ten z usg... choć waga na usg może sie różnić od rzeczywistej nawet o te 300g. Ale i tak stawiam na usg

ja co usg mam inny termin, a tych usg mialam juz 5 i raz dzidzia jest za mala, raz za duza, i tak termin skacze od początku do końca miesiąca (dobrze, że choć ten jest stały ;p)

Ale to lepiej opierać się na wyniku USG, jeśli już koniecznie trzeba, bo ono patrzy, jaka dzidzia jest duża :)

jak jej się zechce, to przyjdzie na świat :)

Mój mały był większy o mniej więcej 2 tygodnie, tak wychodziło z każdego usg i urodziłam dokładnie 14 dni przed terminem podanym przez lekarza.

hej..powiem ci ze mam podobny problem wedlug niemieckiego lekarza jestem obecnie w 33 tyg ciazy a tutaj twierdza iz 31..data porodu 12 badz 28 lipiec.i co hehe sama nie wiem..ale pozyjemy poczekamy..na porodowke sie nie spiesze ...pozdro

Powiem tak,zastanawiac sie mozesz, ale i tak nic madrego nie wymyslisz ;).Ja mialam date z kalenarzyka na 9listopada,a przy badaniu usg kazdorazowo wychodzila inna data (mialam w ciazy 5usg).Co smieszniejsze moja pierwsza gin mowila mi ze przy tak wielkim dziecku nie ma szans zebym w ogole do listopada dochodzila z brzuchem i zebym juz w pazdzierniku byla gotowa.Niestety stala sie zla rzecz i gin przekazala mnie dalej, a ow nowa Pani gin pod koniec pazdziernika stwierdzila ze juz mam tak strasznie nisko brzuch ze lada moment zaczne rodzic.Suma sumarum urodzilam 19 listopada tzn po kazdym mozliwym terminie,co wiecej porod byl wywolywany bo malec wcale nie mial ochoty wylazic :) Nie denerwuj sie  to i tak cie nie ominie :D

No ja mialam termin z miesiaczki na 20 kwietnia a z Usg na 22kwietnia Wszyscy krzyczeliz e nie doniose a urodzilam 28kwietnia hehe

Ja stosuję się do terminu z OM. Dziecko jakby nie patrzeć urodzi się wtedy kiedy będzie gotowe czyli po 40 tygodniach a nie wtedy kiedy jego waga dojdzie do np 3,5 kg. Wg USG terminy są znacznie oddalone od tych z OM bo tam wyznaczają go na podstawie wagi, wielkości dziecka i obwodu główki. A przecież spójżmy na dzieci w przedszkolu. Nie wszystkie są takie same... jedne są wyższe inne niższe, mają inne głowy, oczy inaczej się rozwijają. Jednemu zęby wypadają wcześniej a innemu później. To jes sprawa indywidualna. Poza tym wyznaczony termin z USG na podstawie np wagi jest omylny, już nie raz dziewczyny pisały,  że ich bobas ważył mało wg USG a urodził się spory lub na odwrót - USG mówiło że dziecko waży dużo a one bały się porodu ze względu na wielkość dziecka i większy ból...