a i jeszcze jedno - koleżanka mi powiedziała, że można dodwać łyżeczkę kaszki manny bobovity np tej mlecznej, można tak zrobić?

jeżeli gotowalam obiadek to gotowałam kasze manną do obiadku i razem gotowalam , nie gotowałam oddzielnie jednej łyzeczki kaszki na wodzie a potem do obiadku ;)
Kaszka mleczna do obiadku ? hmm jak zje to czemu nie , chociaz bardziej przemawia do mnie zwykła kasza manna , jakoś nie przekonuja mnie gotowe kaszki z bobovity czy inne ...
Ps skoro w obiadku jest odpowiednia ilośc glutenu to mysle że smiało mozna podac , nie wiem czemu teraz kobiety tak sie boja tego glutenu , celiakia jest bardzo rzadką chorobą .

Ja kupiłam zwykłą kaszę manną. Na początku gotowałam jedną łyżeczkę na jeden obiadek (łyżeczka na 50 ml. wody), po tygodniu dwie łyżeczki, po dwóch jadł już trzy dziennie (jedna ciągle do obiadku, reszta jako drugie śniadanie z owocem do smaku). Teraz zamierzam dać mu 3 łyżeczki do drugiego śniadania i zrezygnować z dodawania do obiadu, ewentualnie zamienić na kaszę kukurydzianą.

Tak, mozesz podawac nawet caly sloiczek jablek z kaszka manna - tez tak potem robilam.
Bo na poczatku podawalam kaszke melczna manna z Nestle (tylko dodaje sie wody) wedlug instrukcji na opakowaniu i podawalam po troszeczku. To jakos przez 10dni.
Potem sie \"przerzucilam\" na te jablka z kaszka manna, albo inne owoce ze zbozami (z hippa). Oraz, na przemian z tym, sama gotowalam na wodzie kaszke manna (1 lyzeczkę) i po ugotowaniu mieszalam z obiadkiem. Bo tak, mozna tak robic, ze zwykla kasze manna gotuje sie i dodaje do obiadku lub deserku i podaje dziecku (w ilosci kaszy poczatkowo tą 1 lyzeczki) ;) a potem, po 2miesiacach, mozna juz smialo dawac nawet wieksze dawki glutenu ;) A obiadek z kaszka manna w ilosci pol lyzeczki rowniez moze zjesc caly, bo tam jest ta wlasnie dozwolona dawka glutenu ;)