Mój synek ma 19 miesięcy i ogólnie jest niejadkiem. Jada głównie mięso. Lubi szyneczki, paróweczki, drób oraz dobrze przyrządzone ryby. Jest bardzo wybredny. Gotuję mu jak królowi, na masełku, wyrafinowane przyprawy itp. Lubi po prostu tylko to co jest przepyszne. Nigdy nie zadowoli się byle pomidorową czy kotletem. Jak rosół to tylko z kaczki, jak mięso to tylko w panierce chrupiącej itp. Bananów juz nie lubi w ogóle. Jabłuszko zje, ale tylko słodkie i łatwe do pogryzienia (niewiele odmian lubi). Zje też soczystą i słodką gruszkę albo wypije sok z wyciśniętego pomarańcza (z kartonu już nie). Pije głównie wodę. Je bardzo mało więc staję na głowie aby dawać mu "koncentrat" witamin w tym co zje.
Jeśli robię klopsiki to pakuję w nie również posiekany świeży koperek, pietruszkę i inne zioła. Staram się zawsze go przegłodzić. Nie daję obiadu zaraz po tym jak wstanie. Idziemy na spacer na dwie godziny. Dostaje wtedy wodę tylko. Jak już jest tak porządnie głodny to dostaje mięso z warzywami. Ziemniaków i innych wypełniaczy nie lubi.
Z tych poza mięsnych rzeczy uwielbia leniwe pierożki. Naleśniki z serem albo sernik.

Jeśli chodzi o tran to ja daję mu praktycznie od urodzenia kapsułki OMEGA KID czy jakoś tak. Tam jest wszystko to samo co w tranie czyli kwasy tłuszczowe niezbędne do rozwoju wzroku i mózgu a także dla zbudowania odporności. Całą ciążę przyjmowałam Omega Mum i od tamtej pory idziemy serią tej firmy.
Powiem Ci, ze jestem bardzo zadowolona bo to jest malusieńka kapsułka wyciskana prosto do buźki. Młody mi nie choruje prawie w ogóle. Dwa razy w życiu w sumie tylko chorował. Świetnie się rozwija, bardzo szybko się uczy, dogaduje się już nawet bez problemu z 2,5 latkami (bo chodzi do takiego klubiku czasami) Babka się jeszcze nie zorientowała, że jest rok młodszy, bo przyjmują dopiero od 2,5 roku. Myślę, że w dużej mierze jest to zasługa tego suplementu.

Też w ciąży przyjmowałam Omega Mum, ale nie wiedziałam, że istnieje coś tej firmy dla starszaków.Dzięki za podpowiedź;)

Ja od 4 dni stosuje u mojego 10-miesiecznego malca moller's tran norweski o smaku cytrynowym codziennie po jednej małej łyżeczce wypija ze smakiem .. Myślę, że jakby dodać taką łyżeczke do mleka to nic złego się nie stanie i nie straci na swojej wartośći. Zobaczymy czy malec bd bardziej uodporniony po kilku miesiacach od tego tranu ^^ :-) A co do jego jadłospisu mój woli jeść gotowe dania ze słoiczków lub same przezemnie zrobione jedna butla mleka mu wystarcza na cały dzień jakoś nie ciągnie go do butli za to je kaszki i jogurty . Może poszukać w necie jakiś fajnych potraw ciekawie podanych lub maluch niech sam układa sobie jedzenie w myszki jeżyki śmieszne minki .. ? ---> http://www.gotujmy.pl/szukaj,niejadkiem,/

ja kupilan tran moller\'s tran norweski o smaku cytrynowym wlasnie wczoraj;) synek 1 daweczke wypil chetnie,bo tak nawiasem nie jest w smaku taki zły z jakim sie tran kojarzy. Moj synek ma 2lata zalecana dawka to 5ml,ja podaje strzykawka taka co w syropkach dolaczaja;)

Podawałam tran Moller's o smaku cytrynowym tak po prosty na łyżeczkę. Niestety, ale mojemu synkowi nie odpowiadał, bo pojawiały się na ciele czerwone plamki. Do całego posiłku bym nie dodawała tranu, gdyż zmienia to smak i mój syn na przykład nie chciał jeść.