bardzo możliwe, że już poznacie płeć  dziecka;) ja chyba w 18tc poznałam 

jezeli dzidzius bedzie tak ulozony, ze lekarz bedzie mogl go "podpatrzec" to bardzo mozliwe ze tak :) ja tez chyba dowiedzialam sie jakos na przelomie 17-18 tc.

można nawet już w 14 tyg wiedzieć jesli da rade ale najczesciej mówia jak sie jest  miedzy 17-20. ja sie dopiero dowiedziałam w 24 tyg

Teoretycznie powinno być to już wykrywalne, ale w praktyce bywa różnie. Dużo zależy od ułożenia maluszka i jego ruchliwości. Ja poznałam płeć dziecka ze 100% pewnością co do diagnozy w 21 tc. Wcześniej ginekolog miał podejrzenia, że to chłopak, ale mały zasłaniał się skutecznie pępowiną i bardzo chciał dochować tajemnicy ;) Wiem też, że jeśli ginekolog określi płeć dziecka jako męską to raczej możesz mieć pewność, że to na prawdę chłopak. podobno "małego" ciężko nie rozpoznać. Ale już z dziewczynką może być inaczej. Ostatnio znajoma opowiadała mi, że do 35 tc spodziewała się dziewczynki, aż w 35 tc właśnie wyszło na usg, że jednak ta dziewczynka ma siusiaka ;)

niestety nie poznalismy płci;( ale najważniejsze że wszystko ok;-)

Mi udało się dwiedzieć i to jeszcze nie w 100%, że będe miała najprawdopodobniej dziewczynkę dopiero w 23 tc. W 17 tc Pani ginekolog stwierdziła, że woli nie ryzykować i potrzymała nas troche w niepewności:)Teraz też nie jest to pewna informacja, bo będzie sukcesywnie potwierdzana ale lepiej się nie nastawiać, wazne żeby dzidziuś urodził się zdrowy. Pozdrawiam serdecznie:)

tak płeć jest małoważna! ważne by było zdrowe!;-)

Co do płci bywa różnie. Znajomi do samego końca mysleli ze bedzie chłopak (usg). Po porodzie okazało się ze to śliczna malutka Patrycja!

U mojego szwagra mial byc chlopak na 100%, potwierdzone kilkoma USG, i mamy sliczna Agatke w rodzinie :)

no ja taki sam problem, licze na chlopaka :P bo ja sama mam 3 siostry, same baby w domu... tata mój bardzo się ucieszy jak bedzie mały wnusio dla odmiany :P