Pod koniec ciąży dzieci z reguły mniej się ruszają (bo mają mniej miejsca). Też panikowałam i jeździłam ciągle na izbę. Jeśli to Cię uspokoi to pojedź do szpitala. Lepiej interweniować kilka razy za dużo niż raz za mało.

Jeżeli nie masz daleko do szpitala to lepiej jedź skontrolować, albo zadzwoń do szpitala i spytaj co robic

Jeśli się niepokoisz jedz na IP...przed porodem niby ruchy dziecka znacznie słabną ale lepiej zapytać lekarza...moja mała na razie rusza się bez zmian a jestem w 41tyg,najlepiej jak zadzwonisz do swojego lekarza albo pojedziesz na KTG.

Jeżeli jesteś zaniepokojona to idz to sprawdzić. Ale może spróbuj zjeść np. kanapkę z dżemem, popić mlekiem i położyć się na lewym boku. Na mojego małego to zawsze działa w leniwy dzień :) tylko że Ty już w końcówce ciąży jesteś z tego co widze...

a prowadzisz kartę kontroli ruchów płodu? Ja właśnie taką wczoraj dostałam. Przez godzinę muszę liczyć ruchy dzidziusia i zpaisywać w tej karcie. Liczy się do 10 zawsze - u mnie w praktyce 10 ruchó w mam po 20 minutach leżenia :) Jeżeli przez godzinę masz mniej niż 4 ruchy, wstań, zjedz coś słodkiego pochódź chwilkę i wtedy znowu się połóż. Jak dalej nic postaraj się lekko dziecko obudzić lekko! potrząsnąć brzuszkiem rękami. Jak dalej nic to jedź na ktg!

a i maluszka też pobudza do kopania pddychanie przeponą :) po 5 minutach głębokich wdechów powinien dać pierwszego kopniaka :)

hej i jak tam?wszystko ok z dzidzia??ja dzisiaj bylam na KTG,zapis w normie,jak zwykle odeslali do domu ,mam sie stawic we wtorek rano na wywolanie....

ja bym pojechala na twoim miejscu niezwlocznie bo to moze byc oplatanie sie pepowina