Jeśli ospa to nie masz pewności, że młodsze się zarazi bo na razie jest chronione przez Twoje p/ciała, szczególnie jeśli karmisz piersią. Także nie denerwuj się niepotrzebnie. Jedź do pediatry i zdiagnozuj starszaka najpierw :* Aczkolwiek jesli dzieci miały ospę to prawdopodobnie i Twój Synek ma ospę.

Moja kolezanka urodzila drugiego syna w listopadzie a ten majac cos okolo 1,5mca zarazil sie ospa od starszego (mimo ze kp). W kazdym razie nie taki diabel starszny. Dosc lagodnie przeszedl. Takze nawet jak sie odpukac zarazi to spokojnie :-) takie maluchy czesto lzej przechodza niz mogloby sie wydawac :-)

Dziękuję za podpowiedzi. Właśnie zmartwiłam się jak zobaczyłam te krostki i przestraszyłam ze względu na młodszego synka. Mąż już zawiózł straszaka do lekarza. Zobaczymy z czym wrócą.

Boszka kochana
Mam nadzieję, że twoje maleństwo się nie zarazi. Też znam kilka przypadków, że starsze dziecko się zaraziło, a kilkumiesieczne nie złapało ospy, bo miało odporność od matki. Chociaż właśnie tak jak dziewczyny piszą, dzieci maleńkie nawet lżej nie raz przechodzą. Ale najlepiej jak by się nie zaraziło maleństwo. Trzymaj się kochana. Ps. My mamy też ospe zw sobą. 3 tyg temu stoczylismy bitwę z ospa. 3 pierwsze dni kiepsko, później coraz lżej. Powodzenia

Moj mial cos kolo roku. Lekarz stwierdzil ze ospa choc do konca nie jestem przekonana. Moze mial z 30 krost i nie byl szczepiony ale pielegniarka tez nam powiedziala ze nie ma co panikowac takie maluchy najlagodniej przechodza ospe. :)