No właśnie...dobre pytanie,ja mam ten sam problem...czytałam,że jak się np.denerwujesz,to dziecko także i się może mocno ruszać,bo staje się niespokojne....no ale w moim przypadku to się nie zgsdza,bo jak coś mnie wnerwi,to wręcz odwrotnie,dzidzia jest cicho jak makiem zasiał(jakby się wystraszyła),więc sama nie wiem...a z drugiej strony,jak sobie usiądzę by odpocząć,to mała zaczyna harce:)...

To jest fakt, jak jestem zła to Mały też się nie rusza a jak np posprzeczam się z mężem i on potem chce dotknąć brzucha jak Mały fika to nagle się uspokaja i się śmiejemy, że focha strzelił na tatę, że mamę zdenerwował bo jak tylko zabierze rękę to dalej wariuje...i to już kilka razy się sprawdziło ;)

Witam, ja też zauważylam takie fakty... gdy siedze w aucie to odczuwam ruchy i jakies kopnięcia, to samo jak siadam do komputera, nie moge spokojnie posiedziec, a gdy sie kłade i czuje koło pepka ruchy i kopniecia, wołam męża on kładzie rękę i cisza... on nic nie czuje, nawet nic nie słyszy jak przytkie ucho... a jak odejdzie to znowu sie zaczyna, wiec sie śmiejemy że dzidzia zamiera na dotyk ojca, hahaha

Tak samo jest gdy dziecko wariuje tak,że cały brzuch chodzi a jak wezmę rękę kogokolwiek (mamy,koleżanki itd) żeby poczuł to od razu się uspokaja :) Czytałam,że dziecko czuje ciepło, nasze już zna więc nie robi na nim wrażenia, taty jeśli dotyka często i wywołuje przy tym spokojne emocje u mamy to też jest ok a wszyscy inni to obcy :)
Spryciarze z tych naszych pociech :)

a mój Maluszek kopie tate w reke bo przyzwyczaił sie do jego wiecznie zimnych rąk, albo kopie żeby zabrał, bo zimne heheh w kazdym razie jak przylozy po drugiej stronie brzucha niz Mały właśnie jest to ten przedostaje sie w moment na druga strone za ręką taty.. i tak się czasem bawią:) albo kopią sie wieczorami na przemian.. tata puka palcem w brzuch tam gdzie właśnie jest Młody, na co Mlody odpowiada mu tym samym:) albo jeszcze bawia sie latarką czasem, też reaguje ale nie zawsze :) A poza tym jeśli ja przyłoże reke to tez zawsze mnie kopnie porozumiewawczo, przełoże ja na inną czesc brzucha to ją goni i jakby chciał sie bawić :) :) jesli ktos inny, nawet moja mama na urlopie chciałą poczuc kopniaczka.. to przez 2 tyg ani jednego niezłapała.. biedna a pół wyprawki wnukowi kupiła hehehe :) :) :)

Co do jego aktywności to wczesniej brykał kiedy ja odpoczywałam i odwrotnie, a póżniej to juz bylo mu wszystko jedno, kiedy spałam, pracowałam, siedzialam, lezałam na ktorymkolwiek boku.. tylko od kilku dni juz taki spokojniejszy mi sie wydaje chyba przez to że mniej miejsca .. :(