Przy ostatniej dolnej czwórce Lena śliniła się a tak nie mieliśmy problemu z tym.

My czekamy na trójki i dolne i górne, jak na razie nic nie widać,ale ta cieknąca ślina jak u buldoga hehe...

Kaaaasia.. Mysle, ze w ciemno moglabym sie zalozyc, ze moj Tomek slini sie najbardziej ze wszystkich dzieci na forum :) Jak przez 5 min nie ma sliniaka to moge wykrecac jego koszulke :) Nawet dizisaj pani w aptece (a bylam po dentinox) zwrocila mi na to uwage :)

Hehe a ja głupia myślałam,ze tylko niemowlaki się ślinią.
Boszzze ) jaki człowiek tępy :)

Mojemu zawsze na ząbek ślina płynie strumieniami:P

slinia sie troszke mniej niz wczeniej ale jasne ze tak ;) mojemu ida 3 i non stop rece w buzi i cale mokre ;/

Oj mój też ocieka wręcz śliną....Przebieram go 3,4 razy dziennie,bo śliniaki sobie ściąga(na rzepy są)...:-)

Oj z tym ślinieniem to i u nas masakra jest - mały prawie od urodzenia wciąż się ślinił....Jak na razie po pół roczku wyszły mu 2 dolne jedynki, potem 2 górne i od tego czasu minęły 2 miesiące , nie widać jeszcze nowych zębali ale ślinotok jest straszny:( Najgorzej, jak jesteśmy na spacerku, bo wiadomo sliniaka wtedy nie wkładam, a jak nie dam smoka to zaraz koszulka , czy body mokre, tylko smok hamuje te slinienie, ale nie chcę zbytnio mu go dawać... I kiedy mu to minie?????