« Powrót Następne pytanie »
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
paula2002
paula2002

2012-12-03 23:07

|

Poród i Połóg

Rodzina w szpitalu

Tydzien temu bylam w odwiedzinach u kuzynki mojego B., ktora niecale 2 tyg. temu urodzila dziecko. Zwierzyla mi sie, ze byla strasznie zmeczona po porodzie i nie miala nawet kiedy odpoczac bo jak tylko dzidzia na chwilke zasypiala to przychodzili goscie. Wczesniej nad tym nie myslalam, ale... W rodzinie mojego B. jesli ktos nie przyjdzie w odwiedziny do szpitala uznawany jest za zle wychowanego, a jego rodzice pochodza z dosc licznych rodzin (Mama 6 rodzenstwa, Tata 8... do tego doliczyc zony, dzieci...) troche mnie ten fakt przeraza. Nie chce zeby mnie wszyscy ogladali w tym stanie. Czy moge im jakos delikatnie powiedziec, ze nie zycze sobie tych wszystkich wizyt?

Odpowiedzi

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
tofinka

jasne ze mozesz...moj maz od razu wiedzial ze nie chce i dal do zrozumienia swojej rodzinie ze da znac kiedy moga przyjechac do nas do domu. a w szpitalu na szczescie nie bylo mowy o odiwedzinach. tam, gdzie rodzilam to wpuszczaja tylko męża

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
carrolla85
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
karolcialondyn

Mnie tylko mąż odwiedzał, pierwsza wizyta dalszej rodziny i znajomych po tygodniu pobytu w domku.Oczywiście to zależy od Twojego samopoczucia, ja jakoś nie czułam potrzeby żeby to było szybciej.

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
tofinka

pierwsze dni byłam wrakiem człowieka..cały tydzien chodziłam w koszuli i szlafroku i tylko wymykałam sie małej na 5 min zeby wizac prysznic, a tak to niemal 24h przy dziecku. zero makijazu, zero uczesania włosow, nogi w kłaczkach:) oczy zaspane:)chód pokraczny, powolny i obolały....oj nie,,,,to nie był moment na gosci

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
lepiorek

moja rodzina juz wie ze nie chce zeby robili sobie pielgrzymki do szpitala a tym bardziej i ja jak i Ty mamy termin na luty a to raczej "sezon grypowy"i z tego co wiem to nie chętnie wpuszczaja odwiedzających na oddział w tym czasie

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
wabik

Ja sobie nie życzyłam, ale nie ze względu na zmęczenie, a bardziej na skrępowanie. U mnie w szpitalu nie pozwalali nosić majtek i trzeba było ściskać uda, żeby podkład nie wyleciał. oO Poza tym nie raz, nie dwa zabrudziła mi się koszula nocna, czy podkład na łóżku od krwi i to też byłoby krępujące gdyby ktoś zobaczył. W szpitalu odwiedzał mnie jedynie mój chłopak, mama i przyjaciółka. ;)

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
jk1606

Pewnie, że tak. Ja przed porodem od razu zaznaczyłam, że nie życzę sobie odwiedzin w szpitalu. Przyszło tylko kilka osób, które tego nie zrozumiało, ale ja wtedy miałam to gdzieś, bo wcześniej tłumaczyłam dlaczego itd. sobie tego nie życzę.

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
pawlakboj

Ja nawet juz powiedzialam ze maja sie nie złazic ! Bedzie czas to zaprosze juz do domu w odwiedziny :)