Obecnie dużo kobiet nie chce mieć dzieci albo chce mieć jedno dziecko,maksymalnie 2, bo praca, kariera itd.
A ja i mój Mąż myślimy, że duża rodzina to super sprawa. Mamy sporo znajomych, którzy mają albo planują mieć 5, 6 dzieci i są bardzo szczęśliwi.
My zresztą spodziewamy się trzeciego dziecka, ale jeśli nie będzie przeciwwskazań do kolejnej ciąży, na pewno będziemy starać się o kolejne :)
A Wy co myślicie?
Odpowiedzi
2017-04-04 13:55:28
Jeśli kogoś stać na utrzymanie dzieci. Żeby były zadbane, najedzone to czemu nie.
2017-04-04 14:02:54
Jestem jak najbardziej za! :) Mamy czwórkę dzieci (najmłodsze z sierpnia 2016r). W maju/czerwcu zaczniemy starać się o kolejne :) nie ma na co czekać, bo ja mam już 33 lata, Mąż też.
W tej chwili tylko Mąż pracuje, kokosów nie mamy, ale wszystko jest do ogarnięcia :)
2017-04-04 15:25:52
Naprawdę macie sporo znajomych, którzy mają albo planują mieć 5, 6 dzieci? Ja znam tylko kuzynkę męża, ale to inna historia, bo musieli/chcieli zostać rodziną zastępczą dla młodszego rodzeństwa. Ulicę dalej mamy rodzinę wielodzietną, chyba 4. albo 5 - nie wiem, bo nie znam ich, ale widać, że dzieciaki są szczęśliwe, kobieta jest nauczycielką, a mąż chyba z Zusie czy skarbówce, mają w miarę pewne prace, dom co prawda niewykończony, ale własny z dużym podwórkiem.
MOIM ZDANIEM - nie musisz się z nim zgadzać, to ile ktoś ma dzieci powinno zależeć od zasobności portfela. Jak kogoś stać SAMODZIELNIE utrzymać 3,4 czy 10 dzieci to niech rodzi co rok. Ale jak kogoś stać. I nie chodzi mi o miliony na koncie i wille z basenem, ale o zdolność do zapewnienia dachu nad głową, jedzenia, ciuchów, lekarstw w razie potrzeby, zabawek, drobnych przyjemności itd...krótko mówiąc do utrzymania rodziny
Wiele rodzin decyduje się na 2, bo tak jest rozsądnie. I słusznie, bo przy planowaniu dzieci to właśnie rozsądek powinien decydować;-)
Ja myśląc o kolejnym dziecku zastanawiam się czy mnie na nie stać, czy będzie miało odpowiednie warunki mieszkaniowe, czy jak pójdzie do szkoły to będę miała kasę na wyprawkę, ciuchy i wycieczki szkolne. Czy jeśli będą chciały pójść na studia czy będę w stanie im pomóc.
Wiem, że na tę chwilę łatwo planować, bo jest 500+ i więc utrzymanie dziecka praktycznie w całości jest w gestii państwa, ale co jak zabiorą zasiłek? Czy wtedy będziecie w stanie utrzymać 4 czy 5 dzieci?
I nie chodzi mi o to, że trzeba dziecko rozpieszczać najnowszymi zabawkami i oryginalnymi ciuchami, ale czasami trzeba taki właśnie ciuch i gadżet kupić i mieć też kasę na przyjemności, a nie tylko na rachunki i życie. Piszę to z własnego doświadczenia, bo mam 8 rodzeństwa i choć wychowałam się w innych czasach, to i tak było mi przykro gdy patrzyłam na zabawki na które mnie nie stać, albo kiedy dziewczyny szły na lody, a ja udawałam, że nie mam na nie ochoty.
Kolejna sprawa, czy będziesz w stanie poświęcić dzieciom uwagę i zająć się nimi wszystkimi? Czy na zasadzie zrobię sobie kolejne, a tym się zajmie najstarsza córka. I, żeby nie było, nic nie mam przeciwko pomocy. Oczywiste, że przy kolejnych dzieciach najstarsze musiało by pomagać, czy pohuśtać czy przypilnować w wózku, wiadomo, ale co innego pomoc przy dzieciach, a co innego wyręczanie się.
Ale to tylko moje zdanie;-)
2017-04-04 17:12:34
MOIM ZDANIEM - nie musisz się z nim zgadzać, to ile ktoś ma dzieci powinno zależeć od zasobności portfela. Jak kogoś stać SAMODZIELNIE utrzymać 3,4 czy 10 dzieci to niech rodzi co rok. Ale jak kogoś stać. I nie chodzi mi o miliony na koncie i wille z basenem, ale o zdolność do zapewnienia dachu nad głową, jedzenia, ciuchów, lekarstw w razie potrzeby, zabawek, drobnych przyjemności itd...krótko mówiąc do utrzymania rodziny
Wiele rodzin decyduje się na 2, bo tak jest rozsądnie. I słusznie, bo przy planowaniu dzieci to właśnie rozsądek powinien decydować;-)
Ja myśląc o kolejnym dziecku zastanawiam się czy mnie na nie stać, czy będzie miało odpowiednie warunki mieszkaniowe, czy jak pójdzie do szkoły to będę miała kasę na wyprawkę, ciuchy i wycieczki szkolne. Czy jeśli będą chciały pójść na studia czy będę w stanie im pomóc.
Wiem, że na tę chwilę łatwo planować, bo jest 500+ i więc utrzymanie dziecka praktycznie w całości jest w gestii państwa, ale co jak zabiorą zasiłek? Czy wtedy będziecie w stanie utrzymać 4 czy 5 dzieci?
I nie chodzi mi o to, że trzeba dziecko rozpieszczać najnowszymi zabawkami i oryginalnymi ciuchami, ale czasami trzeba taki właśnie ciuch i gadżet kupić i mieć też kasę na przyjemności, a nie tylko na rachunki i życie. Piszę to z własnego doświadczenia, bo mam 8 rodzeństwa i choć wychowałam się w innych czasach, to i tak było mi przykro gdy patrzyłam na zabawki na które mnie nie stać, albo kiedy dziewczyny szły na lody, a ja udawałam, że nie mam na nie ochoty.
Kolejna sprawa, czy będziesz w stanie poświęcić dzieciom uwagę i zająć się nimi wszystkimi? Czy na zasadzie zrobię sobie kolejne, a tym się zajmie najstarsza córka. I, żeby nie było, nic nie mam przeciwko pomocy. Oczywiste, że przy kolejnych dzieciach najstarsze musiało by pomagać, czy pohuśtać czy przypilnować w wózku, wiadomo, ale co innego pomoc przy dzieciach, a co innego wyręczanie się.
Ale to tylko moje zdanie;-)
2017-04-04 18:03:39
Kiedyś też chciałam mieć nawet 5 dzieci, jak urodziła się Zuza a mój tata przyjechał ze swoimi dziećmi (w tedy 2 lata i 4 lata) stwierdziłam że jednak najpierw dwójka i kolejna dwójka za jakieś 6-8 lat, bo nie chce cały czas chodzić w ciąży, chce też być w stanie korzystać z życia, a w ciąży nie pójdę na wspinaczki czy paintball ;) teraz kiedy byłam w ciąży z Kariną stwierdziłam że bycie w ciąży to nie dla mnie, uwielbiam czuć ruchy maleństwa, ale za bardzo mnie męczy ciąża, mdłości, wymioty, zgaga, bóle wszelkiego rodzaju. Masakra. Kiedy okazało się że z Kariną też muszę mieć cesarke stwierdziłam że to koniec. Nie chce więcej dzieci ale też nie myślę źle o ludziach którzy chcą mieć dużą rodzinę i maja ba to środki. Gorzej kiedy jest to rodzina gdzie większość dzieci jest z 'wpadki' bądź jako zarobek, no bo przecież kolejne dziecko to kolejne 500 miesięcznie. Ja wiem że nie wszyscy tak podchodzą, ale prawda jest taka że takich rodzin jest sporo.
2017-04-04 22:37:07
Nie znam nikogo kto chciałby 5 czy 6 dzieci. I nawet 500 + się do tego nie przyczyni. Wręcz przeciwnie w otoczeniu po jednym dziecku dwoje to już ostateczność.
2017-04-05 10:49:44
Ja znam ale raczej duzo znajomych ma po 3 niewiele 4 a wiecej jak 4 to chyba nie kojarze zeby ktos mial. W sumie fajnie bo teraz n
Awet dziecko nie ma sie z kim bawic np moje bo mieszkamy na odludziu. Bedziemy miec drugie i ze wzgledu ze znow cesarka i wiek raczej wiecej nie zamierzamy miec.
2017-04-05 23:03:30
Też mamy dużo znajomych ze sporymi gromadkami :) wspaniałe rodziny!
Uważam, że bycie matką to coś cudownego, stan błogosławiony to też piękny czas :)
I wcale nie narzekamy na brak czasu dla siebie:)
Pozdrawiam i powodzenia! Bo przecież w dzisiejszych czasach "trójka dzieci to już patologia... A kobiety powinny robić karierę, a nie siedzieć w pieluchach..."
Kategorie pytań
-
Antykoncepcja
-
Bezpłodność
-
Choroby i zdrowie
-
Ciuszki dla bobasa
-
Dieta karmiącej mamy
-
Dieta niemowlęcia
-
Dieta przyszłej mamy
-
Edukacja i wychowanie
-
Ginekologia
-
Gry i zabawy
-
Higiena i pielęgnacja
-
Laktacja i karmienie
-
Moda i Uroda
-
Nianie, opiekunki
-
Niemowlęta
-
Noworodki
-
Objawy ciąży
-
Poronienie
-
Poród i Połóg
-
Pozostałe
-
Prawo
-
Prawo i ciąża
-
Przebieg ciąży
-
Rozwój dziecka
-
Sport i Ćwiczenia
-
Sport i ćwiczenia dla mamy
-
Sprzedam
-
Szpitale, lekarze, położne
-
Uwagi i opinie
-
Zabawki i akcesoria
-
Zakupy
-
Zdrowie w ciąży
Pytania o ciąże
- 1 tydzień ciąży
- 2 tydzień ciąży
- 3 tydzień ciąży
- 4 tydzień ciąży
- 5 tydzień ciąży
- 6 tydzień ciąży
- 7 tydzień ciąży
- 8 tydzień ciąży
- 9 tydzień ciąży
- 10 tydzień ciąży
- 11 tydzień ciąży
- 12 tydzień ciąży
- 13 tydzień ciąży
- 14 tydzień ciąży
- 15 tydzień ciąży
- 16 tydzień ciąży
- 17 tydzień ciąży
- 18 tydzień ciąży
- 19 tydzień ciąży
- 20 tydzień ciąży
- 21 tydzień ciąży
- 22 tydzień ciąży
- 23 tydzień ciąży
- 24 tydzień ciąży
- 25 tydzień ciąży
- 26 tydzień ciąży
- 27 tydzień ciąży
- 28 tydzień ciąży
- 29 tydzień ciąży
- 30 tydzień ciąży
- 31 tydzień ciąży
- 32 tydzień ciąży
- 33 tydzień ciąży
- 34 tydzień ciąży
- 35 tydzień ciąży
- 36 tydzień ciąży
- 37 tydzień ciąży
- 38 tydzień ciąży
- 39 tydzień ciąży
- 40 tydzień ciąży