« Powrót Następne pytanie »
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
monia2600
monia2600

2013-08-13 23:14

|

edyt. 2013-08-13 23:18

|

Pozostałe

Rozszerzanie diety-4 miesiąc życia dziecka.

Dziewczyny Olivier skończył 4 miesiące.Chciałabym zacząć wprowadzać nowe produkty do jadłospisu :D Czytałam,że powinno się rozpocząć od jednoskładnikowych dań a najlepiej od maFefki :D Co polecacie na pierwszy raz?jaki słoiczek?z jakiej firmy?kompletnie nie wiem jak się do tego przygotować.Jak mam mu to podać,ile,co jaki czas? Pomóżcie bo nie ogarniam tematu :D

Dodam choć nie wiem czy to istotne,od miesiąca karmie młodego mlekiem modyfikowany Bebilon Ha.

Odpowiedzi

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
arletka1991

Ja zaczynałam, gdy Moja miała 4,5 miesiąca.
Najpierw podawałam Jej marchew przez 4dni - po 1-2 małych łyzeczek, tak na spróbowanie, a i tak mi tego jeśc nie chciała, bo Jej nie smakowało ;) Marchew możesz kupic z Bobovity lub Gerbera - to chyba bez większej różnicy :)
Kolejno dawałam jabłko przez 5dni - pierwszego dnia 1łyżeczka, potem po 2 lub 3 łyżeczki i 5dnia już 120g (tzn. dużo było z tego na około buzi :D), bo Jej jabłko bardzo zasmakowało.
Potem dawałam kolejne składniki na tej samej zasadzie - stopniowo zwiększając ilośc. I ogólnie zawsze daje się (powinno się dawac) tylko jeden nowy składnik jednocześnie - dzieki temu wiadomo, na co dziecko jest uczulone lub co mu nie służy - gdyby po zjedzeniu czegoś pojawiła się wysypka lub problemy brzuszkowe. I apropo tej reakcji uczuleniowej - dlatego podaje się jeden nowy składnik przez kilka dni, bo potrzeba 3-5 dni na pojawienie się ewentualnej wysypki.
I później dawałam małej już 2-składnikowe pokarmy:
jabłko-gruszka 5dni,
jabłko-brzoskwinia 5dni,
jabłko-jagoda 4dni,
jabłko-morela 4dni,
jabłko-banan 4dni,
jabłko-marchew 4dni,
marchew-ziemniak 4dni,
kolejno już 3 składnikowe (z 1nowym składnikiem) i przez 3dni, bo 5 to by było za długo - do 18stki, by wszystkiego nie spróbowała:D
a więc np.
jabłko-brzoskwinia-winogrona,
ziemniak-marchew-pietruszka
itp. itd :)
A i jeszcze od 4,5 miesiąca na wieczór podawałam małej kaszke mleczną manną z Nestle w celu wprowadzenia glutenu (około 1 łyżki tego zjadała), a potem czasem do obiadku dorzucałam ugotowaną kaszę manną (1 łyżeczkę na 120g) albo kupowałam jabłko z kaszką manną z Gerbera ;) i ten gluten powinno się wprowadzac codziennie przez 2miesiące po trochu ;)
Jeszcze dodam, że potrzeba dużo cierpliwości, prób i czasu, żeby nauczyc dziecko jeśc ;)

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
monica81

Od 2 tygodni staram się wprowadzić nowe jedzonko, lekarz polecił mi zacząć od jabłuszka z Bobo Vita seria "Pierwsza łyżeczka", jabłuszko dawać ojk. tydzień tak po 5 łyżeczek, słoik można przechowywać po otwarciu 24 h w lodówce, resztę musisz sama zjeść albo wyrzucić ;) Potem kolej na marcheweczkę tej samej firmy i na razie te 2 produkty na zmianę. Jabłuszko najpierw jej bardzo smakowało, marchewką mi pluła i się krzywiła, nic jej nie zjadła więc po 2 dniach wróciłam do jabłuszka a tu zong, jabłuszko już jest beeee i dziś dopiero (po 3 dniach prób) zjadła znowu trochę jabłuszka:)

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
monia2600

Ja zaczynałam, gdy Moja miała 4,5 miesiąca.
Najpierw podawałam Jej marchew przez 4dni - po 1-2 małych łyzeczek, tak na spróbowanie, a i tak mi tego jeśc nie chciała, bo Jej nie smakowało ;) Marchew możesz kupic z Bobovity lub Gerbera - to chyba bez większej różnicy :)
Kolejno dawałam jabłko przez 5dni - pierwszego dnia 1łyżeczka, potem po 2 lub 3 łyżeczki i 5dnia już 120g (tzn. dużo było z tego na około buzi :D), bo Jej jabłko bardzo zasmakowało.
Potem dawałam kolejne składniki na tej samej zasadzie - stopniowo zwiększając ilośc. I ogólnie zawsze daje się (powinno się dawac) tylko jeden nowy składnik jednocześnie - dzieki temu wiadomo, na co dziecko jest uczulone lub co mu nie służy - gdyby po zjedzeniu czegoś pojawiła się wysypka lub problemy brzuszkowe. I apropo tej reakcji uczuleniowej - dlatego podaje się jeden nowy składnik przez kilka dni, bo potrzeba 3-5 dni na pojawienie się ewentualnej wysypki.
I później dawałam małej już 2-składnikowe pokarmy:
jabłko-gruszka 5dni,
jabłko-brzoskwinia 5dni,
jabłko-jagoda 4dni,
jabłko-morela 4dni,
jabłko-banan 4dni,
jabłko-marchew 4dni,
marchew-ziemniak 4dni,
kolejno już 3 składnikowe (z 1nowym składnikiem) i przez 3dni, bo 5 to by było za długo - do 18stki, by wszystkiego nie spróbowała:D
a więc np.
jabłko-brzoskwinia-winogrona,
ziemniak-marchew-pietruszka
itp. itd :)
A i jeszcze od 4,5 miesiąca na wieczór podawałam małej kaszke mleczną manną z Nestle w celu wprowadzenia glutenu (około 1 łyżki tego zjadała), a potem czasem do obiadku dorzucałam ugotowaną kaszę manną (1 łyżeczkę na 120g) albo kupowałam jabłko z kaszką manną z Gerbera ;) i ten gluten powinno się wprowadzac codziennie przez 2miesiące po trochu ;)
Jeszcze dodam, że potrzeba dużo cierpliwości, prób i czasu, żeby nauczyc dziecko jeśc ;)
Wow :) dziękuje za bardzo wyczerpującą odpowiedź :) Bardzo mi to pomoże :)

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
monia2600

Od 2 tygodni staram się wprowadzić nowe jedzonko, lekarz polecił mi zacząć od jabłuszka z Bobo Vita seria "Pierwsza łyżeczka", jabłuszko dawać ojk. tydzień tak po 5 łyżeczek, słoik można przechowywać po otwarciu 24 h w lodówce, resztę musisz sama zjeść albo wyrzucić ;) Potem kolej na marcheweczkę tej samej firmy i na razie te 2 produkty na zmianę. Jabłuszko najpierw jej bardzo smakowało, marchewką mi pluła i się krzywiła, nic jej nie zjadła więc po 2 dniach wróciłam do jabłuszka a tu zong, jabłuszko już jest beeee i dziś dopiero (po 3 dniach prób) zjadła znowu trochę jabłuszka:)
Moniu,dzięki.Jutro lecę do sklepu i zobaczę te słoiczki :)

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
monica81

Od 2 tygodni staram się wprowadzić nowe jedzonko, lekarz polecił mi zacząć od jabłuszka z Bobo Vita seria "Pierwsza łyżeczka", jabłuszko dawać ojk. tydzień tak po 5 łyżeczek, słoik można przechowywać po otwarciu 24 h w lodówce, resztę musisz sama zjeść albo wyrzucić ;) Potem kolej na marcheweczkę tej samej firmy i na razie te 2 produkty na zmianę. Jabłuszko najpierw jej bardzo smakowało, marchewką mi pluła i się krzywiła, nic jej nie zjadła więc po 2 dniach wróciłam do jabłuszka a tu zong, jabłuszko już jest beeee i dziś dopiero (po 3 dniach prób) zjadła znowu trochę jabłuszka:)
Moniu,dzięki.Jutro lecę do sklepu i zobaczę te słoiczki :)
leć, leć i niech Olivierek wcina na zdrowie:) Zapomniałam dodać, że zarówno jabłuszko jak i marchewkę musisz podgrzać ale można podgrzewać wyłącznie w kąpieli wodnej:D

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
monia2600

Od 2 tygodni staram się wprowadzić nowe jedzonko, lekarz polecił mi zacząć od jabłuszka z Bobo Vita seria "Pierwsza łyżeczka", jabłuszko dawać ojk. tydzień tak po 5 łyżeczek, słoik można przechowywać po otwarciu 24 h w lodówce, resztę musisz sama zjeść albo wyrzucić ;) Potem kolej na marcheweczkę tej samej firmy i na razie te 2 produkty na zmianę. Jabłuszko najpierw jej bardzo smakowało, marchewką mi pluła i się krzywiła, nic jej nie zjadła więc po 2 dniach wróciłam do jabłuszka a tu zong, jabłuszko już jest beeee i dziś dopiero (po 3 dniach prób) zjadła znowu trochę jabłuszka:)
Moniu,dzięki.Jutro lecę do sklepu i zobaczę te słoiczki :)
leć, leć i niech Olivierek wcina na zdrowie:) Zapomniałam dodać, że zarówno jabłuszko jak i marchewkę musisz podgrzać ale można podgrzewać wyłącznie w kąpieli wodnej:D
O widzisz :) i ta wiedza się przyda :) hi hi