ja pierwszy raz ugotowałam drobnopokrojoną marchew i dodałam wody tak zeby powstałą papka i po malutku i po troszku podawał.nie licz ze od razu dziecko zje kilka łyzek ale po troszeczku i się nauczy :)powodzenia

hehe ale dorosłe jedzonko to termin jedzenia np roczniaka,kiedy powoli zaczyna jadac to co rodzice;p chodzi ci raczej o rozszerzenie diety niemowlaka;)

najpierw kupiłam słoiczek, podajże jabłko, mała zjadła pół słoiczka, na drugi dzień cały tak jej smakował.Nie miała żadnych dolegliwości więc po jakimś czasie dostała marchewkę ze słoiczka też pół słoiczka, potem cały. jeżeli chodzi o gotowanie. o gotowałam jabłuszko i potem blenderowałam.Z marchewką ziemniaczkami tak samo...