« Powrót Następne pytanie »
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
go86nia
go86nia

2012-08-14 14:39

|

Przebieg ciąży

Ruchy dziecka a pogoda?

Dziewczyny czy Wy też tak macie, że ruchy waszych dzieciaczków są zależne od pogody? Bo zauważyłam, że przez ostatnie dni w których jest chłodniej mój synuś bardzo mało się rusza. Dziś tylko rano mnie kopnął i cisza. Nie wiem, czy na tym etapie ruchy są słabsze, czy po prostu maluszek leniuchuje. Za to jak jest gorąco na dworze to kopie i rusza się jak oszalały. Czy któraś mamusia też tak ma lub miała?

Odpowiedzi

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
tatanica84

Jak byłam w tych tygodniach co ty to moja mała tez chyba reagowała na pogodę ale ruszała się więcej własnie podczas chłodnych dni ale nie deszczowych bo wtedy spała cały czas, az się martwiłam :)

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
martyna22

u mnie jest odwrotnie, jak jest gorąco to moja malutka rzadziej się rusza, a w taka pogodę jak ta szaleje i kopie :)

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
maartuchaa

no właśnie, u mnie tez odwrotnie. W upały rusza się mniej, w chłodniejsze dni kopie jak szalony :)

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
go86nia

To chyba tylko mój synuś jest inny, ale może ma to po mnie bo ja tez mam jakoś więcej chęci do życia jak jest upał:)

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
xxmadziaa785xx

Ja mam na odwrót. Mój dzieciaczek jak było gorąco się nie ruszał prawie w ogóle, aż zaczęłam się martwic, ale jak tylko się troszkę ochłodziło to mała się rozkręcała :)

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
dorota1983

Oj u mnie to pogoda zupełnie nie ma wpływu na ruchy małej. Raczy mnie kopniakami praktycznie nieustannie, czasami sie zastaawiam kiedy ona spi, bo w nocy spac mamusi nie daje do tego stopnia ze od godziny 3 niekiedy jestem juz na nogach bo meczyc sie w łóżku szukając dogodnej pozycji (któej tak naprawde nie ma) jest bez sensu, tak wiec albo biore wówczas książke do ręki albo ide robić sniadanko;)W dzień jest to samo, moja dziewczynka calutki czas daje znać o sobie;) Chyba rośnue mała rozrabiara;)

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
nijka

u mnie od paru dni właśnie tych chłodniejszych mała troszkę daje mi żyć, fakt że teraz powoli te kopniaki zamieniają się w przepychanki