No ja nie jestem pedantką i u nas raczej wszystko było na "około", około 6tej pierwsze karmienie a potem już leciało jak Maniek zagrał na skrzypcach... karmienie cycem nawet co 1,5h.

Gaspodzinka dawno Cię tu nie widziałam :) pozdrawiamy z Mańkiem serdecznie!

Jak wstanie - cycek. Potem się bawimy albo idziemy kimać dalej (zależy czy młody wstanie o 5 czy 7). Około 10-11 robi się głodny, więc kaszka, jabłuszko albo banan. Potem spacerek albo bawimy się w ogarnianie chałupy, w zależności od pogody. W międzyczasie jakaś drzemka. Między 15 a 17 obiadek (w międzyczasie był jeszcze jakiś cycek na życzenie). Po obiedzie to juz zalezy albo bawi się ze mną albo z tatą albo idziemy do dziadków. Około 19-20 przygotowanie do snu: co dwa-trzy dni kąpiel, codziennie smarowanie maściami, cycek i spać.

Generalnie wszystko kręci się wokół żarcia ale bez przesadnej punktualności.

Moje dziecko je o 8:00 sniadanie, o 13:00 obiad, o 17:00 podwieczorek i o 20:00 kolacje. Scisle sie tego trzymam, bo moje dziecko nic tylko by jadlo i za szybko przybieralo na wadze. Teraz juz jest ok jak sie trzymam por jedzenia. Oprocz tego daje jej ryzowe ciasteczka jesli marudzi lub kawalek chlebka. Co do spania to przewaznie spi rano od 10:00 do 12:30 i po poludniu od 15:30 do 17:00.

Moja córka je ok. 8, później ok. 11, obiadek ok. 14, podwieczorek ok. 17 i kolację ok. 20. Od niedawna zaczęła budzić się w nocy ok. 3 i też je. Sama sobie ustaliła te pory jedzenia :)

Oj, przy mojej małej jakoś czasu nie mogę znaleźć, żeby zasiąść przed komputerkiem, a wieczorem to zazwyczaj nic mi się już nie chce ;))
To mnie podniosłyście na duchu, że u was też wszystko jest na oko, bo już zaczęłam się zastanawiać, czy u nas wszystko oko. My wstajemy koło 6 - czasami 5,40 a czasem 6.40. Potem śniadanko, zabawa i drzemka. Potem II śniadanko zabawa i drzemka. Potem ;)) III śniadanko, zabawa i 2-godzinny spacer. Obiadek zabawa i tu czasem drzemka, a czasem mała odmawia drzemki i potem to już kąpiel, kolacja i nyny. No i w nocy też wstaje na żarcie.