Ja daję Danonki. Teraz kupiłam te biedronkowe. Zwykły Danio ma strasznie dużo konserwantów.

Nie daje, i nie widzę w tym najmniejszego sensu. Nie ma to żadnych wartości odżywczych, masa cukru i konserwantów.

popieram wypowiedz moli.

POZWOLILAM SOBIE SKOPIOWAC SWOJA WLASNA WYPOWIEDZ Z POWYZSZEGO PYTANIA O DANONKI, GDYZ MOJE ZDANIE W TEJ KWESTII JEST WLASCIWIE IENTYCZNE :

Moj syn jak mial 4 miesiace dostal pierwsza marchewke...

Danonki wg producenta (co wg skladu jest oczywiste) zalecane sa od 3 roku zycia czyli od momentu kiedy przewod pokarmowy dziecka jest w pelni rozwiniety i jest w stanie radzic sobie z chemia...

Nie jadam ja, nie jada moj maz i nie bedzie jadac nasz syn chemicznych, rakotworczych przetworow ( i blagam prosze mi nie wyskakiwac z tekstami,ze w tych czasach to wszystko jest toksyczne i sztuczne i ble ble ble..)chyba kazdy czlowiek w mniejszym badz wiekszym stopniu wybiera dla siebie co najlepsze, wiec wole dac dziecku zupe wlasnej roboty chociaz na marchewce z super marketu i to samo tyczy sie jogurtow.
Wole kupic marketowy naturalny (chociaz czytam sklad i generalnie uzywamy jednego) i ewentualnie przyzadzic z niego sama dobry, slodki czy slony jogurt, niz isc na latwizne i pakowac w dzieciaka wszelkie mozliwe "E" bo co? Bo to jest fajne? Bo ma kolorowe opakowanie z dinozaurem?Bo mama Stasia je kupuje?
TRroche nie kminie tej checi podawania Danonkow ;)


DODAM TYLKO,ZE SKORO DANONKI SA ZALECANE WG SAMEGO PRODUCENTA OD 3 ROKU ZYCIA TO CHYBA NIE MYSLISZ,ZE DANIO TO COS ZDROWSZEGO ?!

Naprawde nie rozumiem, dlaczego kobita tak sie spieszy do dawania dzieciaka wszystkiego jak najszybciej.

Nie zdziwi mnie tu pytanie o Golonke jako pierwszy staly pokarm ;)

Hehe.. z tą golonką to dobre..:)

No ale w każdym razie, mnie też dziwi to że mamy chcą jak najszybciej pakować w dziecko słodycze, danonki, i inne syfy.. mając przekonanie że przecież samo zdrowie, bo w danonkach tyle wapnia.. Tyle że ten wapń nie ma prawa się prawidłowo wchłonąć, bo poza nim w ich składzie jest tyle syfu że organizm najpierw musi się z nim uporać.

Danio I danonki to sama chemia i najwieksze G.... ale wybór należy do Ciebie ;)))