Wydaje mi się że jak są niebolesne to nie ma co panikować. Ja nie mam żadnych skurczy a podobno już rozwarcie na 2 cm. Każda kobieta ma zupełnie inaczej i nie ma na to chyba żadnych zasad. Podejżewam że jak poród się zaczine to nie będziesz miała żadnych wątpliwości. No i jeszcze ważna jest podobno regularność tych skurczy.

wiecie co powiem wam tak..bedac w ciazy z pierwszym synkiem myslalam ze bol ktory mialam to skurcze..jednak okazalo sie ze skurcz jest wogole inny niz sie spodziewalam..teraz majac dwojke dzieci moge powiedziec iz skurcz jest bolesny owszem ale naprawde powtarza sie co kilka minut i jest odczuwalny tylko w dolnych czesciach ciala..tak jakbyscie czuly igly wbijane w macice..ale wielkie takie do lodu heh..nie strasze ale tak jest..kazda moze inaczej przezywa ten bol ale moje odczucie bylo wlasnie takie

Monic skurcze moga byc tez krzyzowe.. ale z reszta prawda. Justka odroznisz skurcze jak bedziesz rodzic od tego co teraz masz :)